katar83 pisałeś, że przerabiałeś to w zeszłym roku. Powiedz czy demontowałeś pokrywę zaworów? Czy jak demontuję i wkładam nowy napinacz to gdzieś muszę celować czy wkładam i po sprawie. Chcę to zrobić sam bo przynajmniej się nauczę.
Jak wyciagniesz stary to bedziesz widzial co i jak(trafiasz w prowadnice), nie ma w tym za duzo filozofii, mi to zajelo z 15 minut chyba i od razu po odpaleniu auta halas z gory zniknal calkowicie, a to juz jezdzil jak traktor z ciaglym halasem. U mnie byl stary typ napinacza jeszcze bo autko jedno z najwczesniejszych
Pokrywe zaworow jak zdejmiesz bedziesz mial lepszy widok i latwiej bedzie ogarnac, chociaz to juz z godzinke dluzej przynajmniej.
Teraz mam juz 275tys km. i rozrzad na pewno do zrobienia takze. Mozna samemu zrobic, chociaz lepiej z kims i od razu przygotowac caly weekend. Lancuch jest generalnie wporzadku ale te wszystkie prowadnice na pewno sa juz powyginane i raczej w kiepskim stanie.
Do zmiany rozrzadu, trzeba wywalic wszystko z przodu, od pompy wody przez alternator i kompresor po chlodnice i maske. Stawiasz wysoko i cala reszta jest w miare prosta, tylko ze to kuuuupa roboty.
Tutaj masz instrukcje po angielsku ze zdjeciami:
http://jimbutterworth.co.uk/8timingchains.htmU kogos kto to juz wczesniej przerabial podejrzewam ze to 3 razy krotsza robota conajmniej wiec najlepiej szukac kogos takiego.