Witam, ja w 4.0 miałem KME GOLD i falowanie na wolnych obrotach miałem od początku. raz ustępowało potem znów się pojawiało, aż rok temu, po dwóch latach jazdy na gazie, w nerwach kazałem wywalić instalację z samochodu i problemy się skończyły. Ten parownik cały czas był niedogrzany przy ostrym przyśpieszaniu przechodził mi na benzynę a stojąc w korku obroty potrafiły tak zejść, że samochód gasł. Więc chyba GOLDA nie polecam. A może się trochę podepnę i ktoś zadowolony z gazu doradzi jaką całą instalację ma założoną, bo nie ukrywam, że było tanio a teraz jest drogo.