Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Regeneracja, odbudowa drewna xj40

(1/3) > >>

tomekwilku:
Witam, chciałbym poruszyć wątek drewna w xj40. Moja sytuacja wygląda następująco, zdjąłem wszystkie drewniane panele w drzwiach, w desce rozdzielczej i w tunelu. Pierwsze pytanie jest następujące, czy szlifować panel do surowego drewna (z jednym już tak zrobiłem) czy wypolerować tylko bezbarwny. Jeśli szlifować do surowego to w jaki sposób później odrestaurować panele?? Czy kupić odpowiednią bejce np orzech (ciekawy jestem jaki kolor drewna serwował producent  w tamtych latach) i później położyć bezbarwny do drewna pędzlem, czy zlecić ten zabieg lakiernikowi samochodowemu? Kolejny problem jest z drewnianą ramką skrzyni biegów, popielniczką i ramkami nawiewów powietrza, ponieważ są z cienkiej sklejki i chyba każda interwencja w nie, może spowodować nieodwracalne straty i co wtedy? Inna sklejka, malowanie na kolor drewna czy okleina samochodowa popularna z allegro? Już widzę na tym jednym panelu drzwiowym, ze nie uzyskam na powrót oryginalnych wzorów na drewnie, tylko się zastanawiam, może to i dobrze, przydałby się delikatny powiem świeżości (może trochę jaśniejsze, weselsze?)

Ciekawy jestem Waszych opinii, doświadczeń w tym temacie. Pozdrawiam

Jaguar XJ6:
Panele z drzwi ( i z środkowych kratek nawiewu ) najlepiej oddać do stolarza na zeszlifowanie lakieru nałożenie kilku warstw lakieru bezbarwnego i polerkę .  Do reszty paneli należy dobrać odpowiednią samoprzylepną okleinę , albo jeśli chcesz zrobić to bliżej oryginału , musiałbyś poprosić stolarza o dobranie drewnianej okleiny ( cienkiej drewnianej listwy określonego gatunku ) taką okleinę nakleja się na panel i lakieruje jak zwykłe drewno .

tomekwilku:
no  tak, wszystko ładnie i przyjemnie, tylko dwóch stolarzy odmówiło, bo ewidentnie nie chce im sie bawic w takie pierdółki:/ więc i tak wszystko zostaje na mojej glowie:/ Mój plan jest taki, szlifuje wszystko do surowego drewna, maluje jakimś fajnym "żywym" kolorem bejcą i klade u lakiernika bezbarwny. Drewno z tunelu robie tak samo jeśli sie da, popilniczkę i wloty powietrza  mam zamiar okleić takim czymś:

http://allegro.pl/sklejka-elastyczna-3mm-formatka-formatowanie-a3-i4668196402.html

Tylko, pytanie czym to przykleić, czy da sie pomolować itp.

jeśli mi sie to uda, podeśle fotki.

Ehhh nie ma lekko, czekam na jeszcze jakieś pomysły i wsparcie

Jaguar XJ6:
Właśnie taką drewnianą okleinę miałem na myśli , tylko z jej przyklejeniem jest pewien problem , bo ona sama z siebie nie dopasuje się do kształtu konsoli środkowej . W programie Fani Czterech Kółek ( nie wiem czy znasz ) mechanik ( Ed ) robił renowacje konsoli środkowej w XJS-sie , tam tak samo jak w XJ 40 jest lekko wygięta . Najpierw dokładnie oczyścił wszystko ze starej okleiny , a potem przykleił okleinę na jakiś szybkoschnący klej ( musiałbyś dopytać się w sklepie jaki typ kleju byłby najlepszy do tego celu ) . Okleina jest dość sprężysta , i do jej równomiernego docisku podczas wiązania kleju z panelem z konsoli użył pompy próżniowej ( którą niby pożyczył od stolarza , ciekawe czy u nas dałoby rade taki zabieg przeprowadzić ) . Posmarował panel klejem , przykleił do niego okleinę ( dociętą na wymiar ) , taka kanapkę włożył do torby próżniowej i włączył pompę . Po wyjęciu z torby po 5 godzinach polakierował okleinę bezbarwnym lakierem i panel wyglądał jak nowy . Z panelikami od nawiewu niema problemu , można przykleić , docisnąć i po kłopocie , ale panel konsoli środkowej ma swój kształt , który przy większym nacisku mógłby się zmienić i byłby kłopot ze spasowaniem go w aucie ( dlatego Ed wykorzystał pompę próżniową ) . Jeśli wpadniesz na jakiś pomysł albo zrobisz już kompletną renowacje drewna , to zamieść fotki i jakiś krótki opis jak to po kolei robiłeś ( jeśli nie będzie to problemem ) . Jaguar XJ40  jest już dość starym autem , i prędzej czy później każdy chyba będzie musiał zmierzyć się z problemem renowacji drewna w swoim kocie .

Ojciec:
Znajomy oklejał kiedyś jakiś element zakrzywiony własnie takim cień kim kawałkiem drewna. Nie pamiętam na jaki klej to kleił ale wiem jak to dobrze dopasował.
Tak więc miał dwa takie same elementy jeden wysmarował klejem i nałożył wcześniej dopasowany kawałek drewna. Na drewno nałożył drugi oryginalny kawałek i wszystko ścisnął ściągaczami stolarskimi. Po jakimś dłuższym czasie gdy rozkręcił swoja konstrukcję drewno przeszlifował, pomalował i do dziś wszystko jest ok, nic się nie rozwarstwiło a upłynęło już chyba z 3 albo  lata.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej