Choć jestem tu nowy, to z moimi kocimi braćmi różnych ras jestem "za pan brat" od prawie 20 lat, co widać w moim podpisie.
Wcześniej zbyt szybko goniłem czas i nie znalazłem go za wiele, aby tutaj zawitać. Najwyższy czas, by zwolnić.
Zapoznałem się z wieloma wpisami na tym Forum i ciszą mnie inicjatywy dotyczące zlotów, spotkań i pomocy dzieciom, w których planuję brać udział w przyszłości.
Do zobaczenia na trasie