nie wiem jakim cudem wam się udało, ale tak jak pisałem spędziłem 1,5h i nie udało mi się założyć dekla. U mnie pompa ABS-u również utrudnia zadanie, ale najgorsze jest co innego. Nie mam w ogóle miejsca aby odsunąć ten wygięty drut w prawej strony, którym potem sie blokuje dekielek. Poza tym w tamtym miejscu nie ma też miejsca aby troszkę pomanewrować i cofnąć do tyłu, bo tam jest tylko wycięty w szkielecie blachy półokrągły otwór, ale jest on zdecydowanie za mały. Jak próbuję wsadzać dekiel to jego tylna ścianka już trze o blachę, więc nie mam jak nim manewrować. bok dekla już czepia za ten drut, a ja rękę mam po przeciwnej stronie, bo nie ma wcale miejsca aby ją wsadzić gdzieś dalej.
W dodatku na obramowaniu dekla z prawej strony jest taka łapka (jest ich kilka naokoło), która ma zajść na zewnętrzną stronę lampy. W tym celu muszę dekielek troszkę cofnąć w tył. A u mnie nie ma jak cofnąć, a w dodatku nic nie widzę, cały czas ta łapka zahacza mi za drut lub wchodzi do wewnątrz. Po prostu niewykonalne!!!
To nie jest tak, że ja nie mam pojęcia co robię. Naprawdę próbowałem na wszystkie sposoby.
U mnie dodatkowo jest jeszcze w sąsiedztwie zamontowany moduł i zbiorniczek od takiego specjalnego płynu czyszczącego wtryski LPG, ale oczywiście zacząłem od wymontowania tego wszystkiego. Wymiana żarówki poszła sprawnie. Problemem jest tylko założenie prawego dekielka, a nie chcę jeździć bez niego, bo mi lampę zasyfi.