Witajcie.
Po zimie pojawił się pewien problem u Pana Kota z otwieraniem prawej tylnej szyby (elektryczna), a mianowicie szyba się nie opuszcza.
Po rozmontowaniu całości wiadomo że:
- mechanizm - sprawdzony, nie zatarty dla pewności posmarowany
- silnik napędu - sprawdzony kręci
Problemem jest to że niezależnie od tego czy wciskam podnoszenie czy opuszczanie silnik kręci w jedną stronę. Dla pewności podłączyłem inny silniczek od Iksa (mam w zapasie), i też kręci w jedną stronę.
Wygląda mi na to że coś się rozprogramowało, ale odpinanie akumulatora nie bardzo się sprawdza.
Pozostałe szyby działają OK i swobodnie mogę zaprogramować wszystkie bajery włącznie z domykaniem z pilota.
Czy to może być problem któregoś z przełączników??
A może jakieś inne pomysły?
Pozdrawiam