Autor Wątek: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???  (Przeczytany 8856 razy)

Jaca2233

  • Gość
X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« dnia: Luty 25, 2014, 23:18:51 pm »
Witam. Po odwiedzeniu powitalni śmiało mogę porozmawiać z wami o tym co zamierzam zrobić :) Od pewnego czasu marzy mi się kupić Jaguara, oglądając wszystko co jest możliwe stwierdziłem że X-type z silnikiem 2.5 v6 z manualną skrzynią biegów jest spełnieniem moich oczekiwań zarówno co do ceny, wyposażenia oraz prezencji. Ale zaraz zaraz.... ;) Jaguar??? Polskie drogi nie są zapchane tą marką. A więc i części mogą sprawić niejedną niespodziankę - takie jest typowe myślenie Polaka spacerkowicza i mechanika. Większość mówi rzeczy typu: ogólne części kupisz, ale najgorzej jak nawala jakaś głupota typu wężyk zaworek lub inny drobiazg. Nie wytrzymałem tego gadania i postanowiłem zapytać was - Ludzi którzy mają koty w garażu. Chciał bym uzyskać wszelkie info czy model który wybrałem jest godny uwagi, z czym miewacie problemy i szczerze jak radzicie sobie z pozyskiwaniem wszelkiego rodzaju części ( Wiadomo Aso wszystko ma, ale ja nie mam non stop 10 baniek w portfelu). Napiszcie także jakie są wg was plusy i minusy X-typa Oraz w jakim stopniu ma pokrewieństwo z Fordem. Masz zainstalowany gaz? napisz jak się sprawuje chętnie rozważę opcję zmiany paliwa :) Każdą wypowiedź uszanuję, chciałbym o moim przyszłym aucie mówić - jestem mega zadowolony - a nie np " Cholera i znów problem.. K****!! )  ;D Zapraszam do tematu !!

benjamin

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 26, 2014, 07:25:55 am »
opcja szukaj i znajdziesz odpowiedź na wszystkie pytania, tematy wałkowane niejednokrotnie

ghrh

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 26, 2014, 09:12:41 am »
Zanim zacząłem pisać na tym forum to poświęciłem ze 2-3 dni i przejrzałem przynajmniej z grubsza wszystkie tematy poświęcone X-Type. Nawet na pierwszej stronie masz przyklejony wielki wątek z niedostatkami:
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,13215.0.html
I w największym skrócie - jeżeli myślisz, że pasuje coś z Forda, to tylko kluczyk od Transita. IMHO lepiej polować na 3.0, pali prawie tyle samo co 2.5. Gaz jest kapryśny, musisz znaleźć dobrego gazownika. Części w zasadzie wszystkie dostaniesz w odpowiednich sklepach, tylko czasami w odpowiedniej cenie.
Jaguar wymaga sporo kultury technicznej, jeżeli jest zaniedbany to będziesz miał problem. Jeżeli na bieżąco będziesz usuwał usterki, to odwdzięczy Ci się przyjemną jazdą. Ja swoim brykam po całej Polsce i za granicą (Litwa, Czechy). Z drugiej strony moja kobieta narzeka, że co chwila przy nim coś robię. No ale przy 40kkm rocznie trzeba co jakiś czas łożysko czy tulejkę wymienić.

Jaca2233

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 26, 2014, 18:41:43 pm »
Z gazem zdążyłem ogarnąć że sprawa nie jest banalna, ale zawsze można odżałować trochę i pojechać do dobrego warsztatu choćby 200 km. Czyli wnioskuję że od Mondeo 3 (tak jak powiadają) części nie pasują, a oryginalne bądź zamienniki są dość drogie.
Skoro się robi 40 tys rocznie to w każdym aucie trzeba coś tam porobić ( przykładowo w moim sharanie padają cewki czujniki polożenia wału i inne drobiazgi)
A Gdybyś miał porównać koszty utrzymania Jaga do jakiejś marki to co byś obstawiał ??

Offline CiGaR

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 384
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 26, 2014, 19:12:32 pm »
Ahh te fatum i legenda o częściach z mondeo, to już nudne  ;)
Co do ceny części, to do super tanich nie należą. Wejdź sobie na v12 i porównaj części, albo dzwoń do serwisu i spisz ceny części, przykładowo oryginalna cewka to koszt koło 300 zł, łożysko do 4X4 około 500 zł, amortyzatory tył około 800 zł itd i to nie ceny z ASO. Jeżeli liczysz, że części będą tanie i auto poleci na częściach z forda to lepiej darować sobie ten samochód, bo mało nie kosztuje, co do gazu ja nie zakładam do żadnego, dlatego, że mi szkoda niszczyć, a dwa nie mam czasu ani chęci latać na regulacje, poprawki, montaże, wymiany itd, a także czekanie na obsługę stacji do zatankowania gazu, bo chyba samemu nie można tankować, ale mogę się mylić. Wątków jest mnóstwo, musisz czytać przeglądać, nie każdemu chce się pisać, po raz setny to samo.
Jaguar:
X350 4.2 V8 2006
X-type 2.1 V6 2002
X-type 3.0 v6 2008
S-type 3.0 V6 2000

ghrh

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 26, 2014, 19:26:58 pm »
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,26349.0.html

Jaguar to nie Seicento i kosztuje odpowiednio. Do tego każdy mechanik za kota na masce dokłada 20% narzutu.
Tanio nie jest, ale nie jakoś szczególnie awaryjnie czy absurdalnie drogo, w efekcie tragedii nie ma. Ale jeżeli jesteś przyzwyczajony do wsadzania najtańszej używki za 30zł to będzie bolało... O ile dobrze liczę to wychodzi gdzieś o połowę drożej niż Fiat Coupe mojej babeczki.

Swoją drogą po raz kolejny zasugeruję stworzenie osobnego wątku dotyczącego Mondeo i X-type'a, bo jak widać pytania takie się powtarzają.

Jaca2233

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 26, 2014, 20:10:12 pm »
Powiem w ten sposób :) chciałem kupić takowe auta jak Mercedesa c klasę, Bmw 528i lub Chryslera Sebring. Wiem że części do Jaga nie będą kosztowały tyle co w polonezach, natomiast ciekawi mnie czy eksploatacja bedzie drastycznie droga w stosunku do wyżej wymienionych aut. jak myślicie?

Offline CiGaR

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 384
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 26, 2014, 20:15:31 pm »
Moim zdaniem strasznie komplikujesz sprawę, ok super chcesz porównania, tylko nie każdy jeździł tymi autami i nikt nie ma cennika w głowie każdego auta. Podałem Ci stronę z częściami do Jaguara wejdź sobie tam i sprawdzaj ceny części i porównuj z tymi co chcesz, to jest raczej proste tylko wymaga czasu, oczywiście części do Mercedesa BMW są bardziej dostępne niż do Jaguara, choć dla kogoś kto nie boi się cen ASO nie jest nic żadnym problemem w Jaguarze.
Jaguar:
X350 4.2 V8 2006
X-type 2.1 V6 2002
X-type 3.0 v6 2008
S-type 3.0 V6 2000

Jaca2233

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 27, 2014, 19:17:27 pm »
Już mniej więcej zbadałem rynek, właściwie ceny części i ich dostępność nie zrobiły na mnie złego wrażenia :) ale jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Znalazłem temat na forum gdzie ludzie pisali za ile kupili Jaga i ile w nie wpakowali. Większość twierdzi że kupili auto za ponad 25k i to nie super roczniki i nie takie igiełki. Teraz X-typki można znaleźć na allegro w przedziale 12-18k i to wiele różnych egzemplarzy w rozmaitych wyposażeniach. Czy to oznacza że to totalne złomy po kraksach przeszczepach i matactwie??
Moim założeniem jest kupić auto właśnie w takim przedziale cenowym i w takim stanie aby było zdatne do jazdy ( oczywiście też nie jestem pedantem żeby wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku)

ghrh

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 27, 2014, 19:31:04 pm »
Otwórz dowolny kalkulator ubezpieczeń i zobacz jaka jest średnia wartość X'a w wersji i wieku, jaki Cię interesuje. Potem porównaj to z cenami na Allegro i sam wyciągnij wnioski.
Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej, to prześledź dział "Znalezione na allegro, ebay itp." Jest sporo tematów dotyczących tanich X-Type'ów.

Jak na moje oko to musisz się nastawić na wydatek powyżej 30k, albo na dobry samochód i odrobinkę utrzymania, albo na samochód tani i użeranie się z nim.

ghrh

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 28, 2014, 09:36:52 am »
Kolega z forum sprzedaje:
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,26467.msg216710.html
Może być pewniej niż od handlarza, możesz też na forum poszukać historii. Cena też fajna.

Artur G.

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 28, 2014, 10:32:24 am »
Proponuję Ci nie  panikować z cenami części,  o to będziesz się  martwił  jak  nie daj boże  coś się zepsuje albo będzie wymagało  naprawy.
Przykładowo:
1. czujnik  temp.  zewn. -   ASO czy  Allegro  grubo ponad 100 zł. ale  we dwóch  z  kolegą z  forum  zakupiliśmy w USA po kilkanaście złotych za sztukę plus  kilka za  przesyłkę
2.  czujnik położenia świateł  tylny -  oryginalny kilkaset złotych, ja  kupiłem  od  Lancii  Thesis za 100. pasuje  po  małej przeróbce.
Zatem,  trzeba  trochę  pokombinować i  cieszyć się z  posiadania   jaguara.

Teraz X-typki można znaleźć na allegro w przedziale 12-18k i to wiele różnych egzemplarzy w rozmaitych wyposażeniach. Czy to oznacza że to totalne złomy po kraksach przeszczepach i matactwie??

To nie  jest  reguła, ale  wymagana  jest szczególna  ostrożność. Ja na Alegro aktualnie widzę X-a, gdzie  sprzedający opisuje że jest z salonu  w Polsce a zerkając na  wnętrze -  wg  mnie  przeszczep z  anglika.
Po za  tym,   warto  spojrzeć na wyposażenie  niektórych  egzemplarzy (jak ja szukałem  x-a  to   korby z  tyłu  czy  pokrętła  nawiewów  wykluczały zakup),  szukałem   coś wartościowszego, jak  jaguar  to ma  być  jaguar z całym  wyposażeniem. Za swój  zapłaciłem  ponad 3 lata temu kosmiczna cenę, ale   odwdzięczył mi  się bezawaryjnością.
Reasumując,  jak chcesz  Jaguara  to nie  bój  się zakupu.
ps. Ja  do  nowo zakupionej  Lancii szukałem w ASO haczyków do   mocowania rolety bagażnika  i  owszem są ale  po   blisko  50 zł.  za sztukę. Bez sensu,  roleta  trzyma się  na   wkrętach  za  2.50 zł.  sztuka  i  wcale  ich nie widać.
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2014, 15:02:00 pm wysłana przez Choina »

Jaca2233

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 28, 2014, 17:09:09 pm »
Artur to co napisałeś jest jak najbardziej prawdziwe. przy odrobince kombinowania można znaleźć wiele różnych rozwiązań z sytuacji. Ja również mam do takich rzeczy dryg :) Nie ukrywam że posty kolegów wyżej i kilka przeczytanych tematów opowiadających o przygodach z kupnem dopadła mnie taka myśl że jeszcze nie dysponuje taką gotówką aby posiadać Jaga. Z drugiej strony skoro kupując samochód nie widać i nie słychać w nim niepokojących spraw to nie powiedziane że po 2 miesiącach rozpieprzy się w drobny mak.. Wyciągnąłem również taki wniosek że skoro dobry Jaguar to taki który ma nie więcej jak 100 tys przebiegu to wychodzi na to że nie są to trwałe auta.. mój passat ma przykładowo przebieg 640 tys jest z roku 92, fruwał z lawetami teraz służy mi do poruszania się po budowach i do dzisiaj wita mnie równą cichą pracą silnika, dobrą elektryką i nie kopci.... a przyznam że nie dbam o niego... więc ?? Jaguar który ma około 200 tys przebiegu to wrak auta? [;

Offline CiGaR

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 384
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 28, 2014, 17:33:45 pm »
Ja nie jestem zwolennikiem kombinowania i przerabiania, ale to już jest każdego indywidualna kwestia jego auto jego sprawa. Posiadam Jaguary z polskiego salonu, nie od miesiąca, tylko już bardzo dawna, przebiegi mam oryginalne w granicach od 70 tys. do 150 tys. km, więc mogę coś powiedzieć o spalaniu każdego auta w trasie, mieście, o cenach części naprawach itd. Twoje twierdzenie, a może pytanie, co do przebiegu rzędu 200 tysięcy, to jeżeli jest on realny to auto jest jak nowe, ale niestety większość tutaj w PL ma liczniki skręcone jak z Twojego Passata do tych 150 tys. albo 200 tys. U mnie w Jaguarach, wszystko jest robione na czas, wymiana świec zgodnie z przebiegiem i innych rzeczy i części. Oczywiście, że nie sypie się wszystko od razu i nikt Ci tego tutaj nie pisze, ale lepiej przygotować się na ewentualne ceny części niż zaliczyć "zong" np przednia szyba w X'ie to koszt 1500 zł, nie dawno wymieniałem. Mam takie przebiegi jak Ci napisałem, sondy idealne, katalizatory tak samo i nic się nie dzieje, elektryka działa idealnie nic nie muszę robić przy tych autach, moje zdanie jest takie jak kupisz tak masz, jak dbasz tak masz, mnie ceny nie dziwią te na allegro większość aut jest do napraw, albo z niemiec ze skręconym licznikiem, żeby każdy się cieszył, mnie kupowanie auta z niskiej półki cenowej z przebiegiem kręconym nie rajcuje bo później wychodzą różne niespodzianki a to katalizator parę tysięcy i zaczyna się drutowanie albo sonda itd, zwyczajnie należy dbać o te auta i kupić pewne, a nie myśleć jakoś to będzie, ja nie muszę mieć idealnie, żeby wszystko działało, takie podejście jest dla mnie co najmniej dziwne, po to jest auto, żeby było sprawne, a nie zawsze coś do roboty.
Jaguar:
X350 4.2 V8 2006
X-type 2.1 V6 2002
X-type 3.0 v6 2008
S-type 3.0 V6 2000

Jaca2233

  • Gość
Odp: X-Type - czyli na co tak na prawdę się piszemy ???
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 28, 2014, 17:53:05 pm »
Dobrą opcją było by się umówić na kupowanie auta z kimś kto jest autentycznym znawcą tematu. Kimś kto potrafi osłuchać silnik, podzespoły, oszacować czy opis jest zgodny ze stanem faktycznym... Tak jak kolega napisał wyżej "auto z polskiego salonu a wnętrze wskazuje na przekładki z Anglika" Niektórzy wiedzą z jakiej strony na to spojrzeć, Ja przyznam szczerze że nie znam się na tym a już na pewno nie na Jagach bo nie miałem z nimi styczności.