Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Demo ma wątpliwości

<< < (2/3) > >>

Jaguar XJ6:
1. Jak narazie stoi i rdzy brak ( była gdzieniegdzie mała rdza na ramkach drzwi , ale juz zeszlifowana i polakierowane na nowo ) , dzrwi i progi zdrowe , klapa bagaznika tez sie trzyma , ( rdza zeżarła jedynie ta dokrecana listwę która osłania lampki oswietlajace rejestracje )
2. Ja na samym poczatku miałem pecha , bo trafiłem na zdzierce który policzył mi 2,5 tyś za wymiane wszystkich tuleji z tyłu w zawieszeniu i amorków , potem zeby uniknąć znowu wizyty u tego mechanika popytałem sie i dostałem adres do dobrej firmy w Lublinie , która robi mi wszystko co chce i dodatkowo jest fakturka  ;D . Musisz znaleźć dobrego mechnika ( pewnego mechanika który już robił jagi , i wie jak szybko i sprawnie rozwiazac twój problem )
3. Odnośnie szczegułów takich jak lapmy to nie bede sie wypowiadał , bo nie pamietam w jakich latach były montowane , wiem , że były to starsze roczniki , nowsze maja okragłe lampy , a roczniki 93-94 , to prawie X300 , tylko ze w starej karoserii . Wrato tez wspomniec o tym , ze model XJ6 z roku 94 miał 2 poduszki powietrzne  , i dostał tytuł najbezpieczniejszego auta w Wielkiej Brytanii
4. Wrzuciłem 2 fotki z lata ( jeszcze widac na nich wgnieciony błotnik który obecnie jest zmieniony na nowy i bez najmniejszej wgniotki ) poza tym na tych fotkach ma jeszcze stary lakier



mam nadzieje , że moderator odpowiedzialny za galerie nie bedzie zły , ze pokazuje autko poza nią  :-\

tomek1212:
Jeździłem na co dzień XJ40 3,2 z 92r przez półtorej roku, ale zmieniłem na nowszego czyli x300. Przez te pół roku wielokorotnie stwierdziłem że:
- xj40 jest jednak troszkę przestarzały do jazdy na co dzień. Nie mówie że się nie nadaje do jazdy, ale troche mnie to irytowało że przykładowo zwykły golf III ma lepsze audio, lepsze ogrzewanie czy klimatyzacje
- silnik 3,2 jest troche za słaby do tego ciężkiego auta. 4,0 jest lepszy, a przy tym nie pali więcej.

jazabek wac³aw:

--- Cytat: Demo w Luty 17, 2014, 19:31:16 pm ---Mam zamiar traktować Jaga jak oczko w głowie tylko nurtowało mnie pytanie czy wystarczy garaż blaszany + okrywanie kocami i plandeką na zimę.

--- Koniec cytatu ---

Dlaczego auto stojące w garażu chcesz okrywać kołdrami, kocami plandeką ?  Jeśli w garażu z dachu nie kapie i długo auta nie ruszasz to wystarczy odłączyć akumulator i tyle, albo kupić ładowarkę z funkcją doładowywania i podłączyć do akumulatora co jakiś czas.

Auto ma stać w miejscu gdzie jest przewiew, odpalasz je raz na jakiś czas, dbasz o akumulator i o skóry ( czyszczenie + konserwacja ).

Jaguar XJ6:
Tomek niewiem jak w twoim XJ40 ( miałeś starszy rocznik ) spisuję sie ogrzewanie , ale umnie działa bez zastrzeżeń . Teraz w zimie np. jak jest -10 stopni , wystarczy , ze od odpalenia przejade 6 km  i juz silnik ma temperature na normal ( idealnie w pionie ) i z kratek leci mocno ciepłe powietrze , a nawiew na nogi , to po prostu bajka , nigdy w moim jagu niezmarzły mi nogi  . Poza tym XJ40 ma dobra izolacje  ( długo trzyma ciepło po wyłaczeniu nawiewu ) . Nagłosnienie w rocznikach 93-94 jest takie samo jak w X300 , nawet te same głosniki sa , wiec jakośc dźwieku jest nieco lepsza jak ta ze starszych systemów z 2 pseudosubami pod kanapą . 4 głosniki wysokotonowe i 4 nisko-średniotonowe ( 15.5 cm ) , ja mam w drzwiach załozone głosniki haward hanssen i zapewniaja przyzwoita jakość dziwięku . A co do silnika , to fakt 3.2 jest za słaby , budzi sie powyżej 3 tys. obrotów , dlamnie jest wystarczajacy , ale dla kogoś kto lubi często poszaleć sie nienadaje ( za bardzo by sie meczył ) . W każdym bądź razie XJ40 z silnikiem 3.2 L bez problemu osiaga 200 km/h , według mnie to dobry wynik wziąwszy pod uwage mase auta i jedyne 200 KM . Klima w lecie czasami az za mocno chłodzi , i na środku przedniej szyby skrapla sie woda ( co najciekawsze na zewnatrz  ?????? ) czasami jest na tyle duzo pary , ze musze użyc wycieraczki , bo ogranicza widocznośc  :-boks .

tomek1212:
No roczniki 93 w górę były juz OK.
Audio jest nieco lepsze, ale i tak nie ma porównania do nagłośnienia Harman Kardon z x300. Wiem bo słuchałem obu i jest różnica.
Natomiast to co miałem w swoim xj40 z 92r to był dramat a co gorsza niewiele można było z tym zrobić (głośniki w drzwiach maks 10cm, a te subwoofery 13cm pod kanapą to jest porażka)

Ogrzewanie owszem nawet było dobre, ale zanim udało mi się do tego dojść to musiałem ściągnąć deskę i przepatrzeć wszystkie podciśnienia, zaworki, serwomotory itp.
Bardziej miałem na myśli ten beznadziejny system sterowania kierunkiem nawiewu (brak możliwości ręcznego wyboru nogi, twarz) no i ten automatyczny system sterowania prędkością nawiewu który do dziś nie wiem na jakiej zasadzie działał.
Poza tym we wspomnianym głupim golfie III (nie obrażając golfa ani ich właścicieli) jedna dmuchawa mocniej dmucha niż te dwie w jaguarze.

Co do klimatyzacji to w rocznikach 93 i nowszych był już czynnik r134a, starsze mają r12 który już jest wycofany z obiegu i jest z tym problem. U siebie miałem klimatyzację przerobioną na nowszy czynnik, ale prawdę mówiąc osławiony już golf III znacznie lepiej ochładzał wnętrze (w XJ40 temperatura na wylocie z kratki schodziła zaledwie do 12-17stopni, zależnie od temperatury zewnętrznej).

Ja jestem z reguły bardzo spokojnym kierowcą, ale uważam że to jest troche męczące dla silnika żeby do ruszenia spod świateł w normalnym tempie trzeba było wciskać gaz do połowy albo i bardziej. To sie przekłada na spalanie, które przy silniku 4,0 w jeździe miejskiej jest nawet niższe niż przy 3,2 który po prostu musi wykorzystywać większość swojej mocy do sprawnego poruszania się po mieście. To jest męczące zarówno dla samochodu jak i kierowcy.
Nie mówię że 3,2 się kompletnie nie nadaje, tylko uważam że jak jest możliwość to lepiej kupić 4,0.
Gdy kupowałem pierwszego jaguara (XJ40) to kwestia pojemności silnika nie miała znaczenia, natomiast gdy kupowałem drugiego (x300) szukałem już tylko wersji 4,0.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej