Witam,
Od kilku dni jestem świeżo-upieczonym właścicielem S-Type 2.7 V6 z 2004 r. mam pytanie odnośnie tylnego zawieszenia. Samochód przed zakupem został sprawdzony w salonie Toyoty (coś w stylu Pewne Auto pod kątem zawieszenia, napraw lakierniczych - łącznie przegląd obejmował 72 elementy) i już na protokole pojawił się zapis dot. lekkich stuków w tylnym zawieszeniu. Na początku (pewnie z zachwytu
) w ogóle tego nie słyszałem, ale teraz po delikatnym poznaniu auta zaczyna mi to co raz bardziej przeszkadzać. Dźwięk jest mniej więcej taki jak lekkie stukanie gumowym młotkiem i pojawia się tylko przy małych prędkościach 20/30 km/h. Przy szybszej jeździe jest nie słyszalny. Co ciekawe.. odgłosy występują też na równej powierzchni, np. przy ruszaniu czy hamowaniu. Na szarpakach/kontroli zawieszenia nie pokazuje żadnych problemów (amortyzatory ponad 70%) i tu pojawia sie dylemat co to może być?
Dziś podjechałem do poleconego mechanika "od wszystkiego" i po rozebraniu stwierdził, że wszystko jest ok i jedyne do czego można się przyczepić to delikatnie pęknięta poduszka amortyzatora, która przenosi drgania na kabinę - ale z braku części nie był w stanie zrobić mi tego od ręki (podobno amortyzator jest w komplecie z poduszką - ktoś się orientuje?).
Zastanawiam się czy ktoś już wymieniał same poduszki amortyzatora? czy faktycznie są one razem?
bo nie za bardzo jestem skłonny wymieniać amortyzatory 75 %'owe.
Czytałem już opnie o serwisie Altamira i myślę, że warto się do nich wybrać
Ewentualnie orientuje się ktoś jaki mniej wiecej jest koszt takiej usługi u nich?