Mój problem rozpoczął się od wymiany oleju (zapewne przypadek)... wspomnę że mój kotek to S-Type 2,7D
Mianowicie wcześniej było wszystko w porządku, przyspieszenie było bardzo dobre w pełnym zakresie obrotów.
Po wymianie oleju (natychmiast jak wyjechałem z warsztatu) kotek znacząco osłabł...
Nie ma praktycznie mocy do około 2250 obrotów, później dostaje drugie życie i leci do przodu...
Niestety strasznie to utrudnia życie, ze skrzyżowania ruszą 2 trabanty, 3 maluchy, a na końcu ja...
Nie mam żadnego komunikatu na wyświetlaczu, żadnych dziwnych dźwięków, niepokojącego dymu itp.
Poradźcie koledzy gdzie szukać przyczyny, bo już mi ręce opadają...