Na razie czekam na moment (pewnie najbliższa sobota), żeby podjechać do mechanika, zdjąć koło i zobaczyć, czy pierścień ABS jest na swoim miejscu. Jeśli tak, to wtedy wymiana czujnika ABS.
Jeśli ta akcja nie pomoże, to będę szukać przyczyn dalej, może nawala elektrozawór odpowiadający za załączenie lock-up'a (miałem 0,5 litra oleju za mało, może się przytarł), albo TCM otrzymuje błędne informacje o chwilowym stanie uk. napędowego... bo zdarza się też, że przy zwalnianiu z okolic prędkości >50 km/h do zera, skrzynia nie rozłącza konwertera na czas - objawy to widoczny spadek obrotów do ok 500 obr/min i następujące po krótkiej chwili szarpnięcie (delikatne, ale wyczuwalne), świadczące o tym, że doszło do rozłączenia (i obroty wracają na swój poziom). Gdy jadę na blokadzie do 3 przełożenia, wszystko pracuje idealnie za każdym razem.