Dział Rozrywki i Wypoczynku (Imprezy, Spotkania) > Inne spotkania i wyjazdy forumowiczów
Okazjonalne spotkania właścicieli Kotów podczas wypadów na narty
wrojag:
--- Cytat: pablo21 w Grudzień 04, 2013, 10:45:58 am ---Hmm.. To chyba jestem jakiś..inny :-boks Swoim kotem jeżdżę wszędzie mazury, morze, góry.. Nigdy nie miałem problemów, nie zakładałem też łańcuchów. Możliwe, że miałem szczęście, ale w każdym roku gdzieś wybieram się na narty, warunki różne i nigdy się nie zakopałem, może nie jedzie jak ratrak, ale zawsze dojechałem na miejsce. Mam głębokie przekonanie co do jakości opon. Mam Vredesteiny Wintrac Xtreme, mój wyjazd z domu zaczyna się pod górę i też nigdy nie miałem problemów z poruszaniem się w stronę Wrocławia. :-V
Zieleniec? Czemu nie! :-clap
--- Koniec cytatu ---
Mam opony zimowe tej samej firmy i na podjeździe do Zieleńca jeszcze przed skrętem w lewo paliły się wszystkie kontrolki od kontroli trakcji i innych bajerów "wspomagających" jazdę, było świeżo po opadach śniegu i droga była biała( jak jest czarny asfalt to jest OK).
pablo21:
No cóż.. Pozostaje kupić X308 ! ;D
A tak poważnie, to tryb zimowy nic nie zmienił?
wrojag:
A i owszem zmienił, na tunelu koło gały zmiany biegów zapaliła się kolejna kontrolka ::)
Y-1 Yonek:
Ja mam szczęście do wyciągu mam ok 15min. z domku. A co do góry od domu to u mnie ho ho nawet mikołaj pali gumę :-hehe :-hehe :-hehe Mieszkam miejscowość obok Zawoji (Najdłuższa wieś w polsce) I górki u mnie do okoła niezłe... Mój kot ma napęd na przód więc daje rade. Choć wiem co to jazda z tylnym napędem ::) mam sprintera więc jak droga utrzymana na biało to jest jazda od boku do boku jezdni byle nie stanąć :-hehe :-hehe... Zapraszam do Zawoji Jeśli ktoś tam będzie na pewno nie odmówię noclegu i oczywiście gorzałki z herbatką :-tylko :-V
Maciejcat:
Yonek
szkoda ze z Poznania tak daleko choć może namówię młodego na ferie to dam znać
a co do opon macie rację są ważne a napęd na przód ułatwia wiele ja tam jak widzę że jest biało kupa śniegu i sytuacja tego wymaga zakładam łańcuchy to kilka minut i jadę jak traktor bez problemu w końcu od tego one są
w zeszłym roku przeleżały całą zimę w bagażniku a dwa lata temu przydały się
dość często jak jadę do Zieleńca śpimy w Kudowie Z ( fajny pensjonat ) dojeżdżamy do Zieleńca więc wspinałem się tam wiele razy i często jedziemy na jazdy wieczorne tak na 19-22 więc warunki są różne
tak jak pisałem wcześniej ja będę od 3 lub od 6 stycznia wtedy jest dość luźno ludziska po świętach i sylwestrze odpoczywają niema tłoku na stoku co do noclegu na razie nie planowałem
pozdrawiam
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej