Otrzepuje ze śniegu, nie jem w samochodzie nie pije i nie dupczę, więc syfu w aucie nie mam.
Dzwoniłem do firmy z linku kolegi
kamilos_sid no i okazuje sie, że te tez sa niestety uniwersalne i trzeba je docinać, nie maja uchwytów mocujacych do podłoża, a ja nie cierpie jak cos mi lata pod nogami