Autor Wątek: przegrzewanie silnika w korkach x-type 3.0 gaz  (Przeczytany 4986 razy)

Offline jankrzys

  • Aspirant
  • Wiadomości: 4
przegrzewanie silnika w korkach x-type 3.0 gaz
« dnia: Wrzesień 21, 2013, 12:16:07 pm »
Cześć.
Mam problem z moim jaguarem. Jak stoje w korku na przyklad, albo jade powoli po polnej drodze zaczyna grzać mi sie silnik. Najpierw myslalem,że to termostat. Kupilem nowy, ale u mechanika okazało sie że nie pasuje. Jak już jednak samochód był na podnośniku to wymyśliłem żeby termostat pominąć do czasu aż kupie nowy. Jednak to nic nie dało, dalej się grzał. Jak zaczyna mi sie grzać to zjeżdżam na pobocze. Nie słysze żeby działały wentylatory chłodzące silnik. Postoje pare minut na poboczu. Pare razy włącze, wyłącze silnik i wentylatory się włączają. Wszystko wraca do normy i juz póżniej przez dzień, dwa jest ok. Czujnik temperatury płynu chłodzącego też wymieniłem i nic to nie dało. Pomóżcie prosze i powiedzcie, co jeszcze może odpowiadać za to, ze blokuje się włączenie wentylatorów.X-type 3.0 gaz 2002r.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2013, 12:27:22 pm wysłana przez jankrzys »

BivBell

  • Gość
Odp: przegrzewanie silnika w korkach x-type 3.0 gaz
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 21, 2013, 13:16:58 pm »
Najpierw dolej trochę płynu chłodniczego do zbiornika wyrównawczego by był max. Mój obecny samochód grzał się w korkach, problemem okazałą się właśnie zbyt mała ilość chłodziwa.

Sprawdź czy nie masz zapowietrzonego układu chłodzenia. Po jeździe na postoju jak temperatura będzie w okolicach 90*C odkręć korek od chłodnicy. Jak usłyszysz, że leci powietrze lub chłodziwo z niego wybulgocze to znaczy, że było powietrze. Poszukaj też czy nie masz na dole chłodnicy otworu odkręcanego do odpowietrzania.

Chociaż ja i tak obstawiam termostat. Jak układ jest zapowietrzony to wiatraki i tak się włączają za każdym razem.

Offline bosniak

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 482
Odp: przegrzewanie silnika w korkach x-type 3.0 gaz
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 22, 2013, 00:30:14 am »
Poszukaj też czy nie masz na dole chłodnicy otworu odkręcanego do odpowietrzania.

Chociaż ja i tak obstawiam termostat. Jak układ jest zapowietrzony to wiatraki i tak się włączają za każdym razem.

Na dole odpowietrznik? :-nuts

Bedek

  • Gość
Odp: przegrzewanie silnika w korkach x-type 3.0 gaz
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 22, 2013, 09:44:36 am »

Sprawdź czy nie masz zapowietrzonego układu chłodzenia. Po jeździe na postoju jak temperatura będzie w okolicach 90*C odkręć korek od chłodnicy. Jak usłyszysz, że leci powietrze lub chłodziwo z niego wybulgocze to znaczy, że było powietrze. Poszukaj też czy nie masz na dole chłodnicy otworu odkręcanego do odpowietrzania.

Nie polecam nikomu odkręcania korka przy gorącym silniku a producent samochodu tego wręcz zabrania. Jak jednak odkręcisz korek to zawsze będzie syczało powietrze bo układ nie jest go zupełnie pozbawiony (chociażby w zbiorniczku) a podczas pracy układ pracuje pod ciśnieniem i to powyżej jednego bara więc na początku będzie syczało a potem wyleci gorący płyn - nie polecam.

Jeżeli masz problemy z wentylatorami ( a na to wygląda ) należało by się podłączyc pod komputer i użyc funkcji testu wentylatorów, komputer je włączy na początku na pierwszy bieg a następnie na drugi, powtórzyc test kilkakrotnie i wtedy będziesz wiedział czy działają kiedy trzeba. Należało by też sprawdzic jaką temperaturę cieczy widzi komputer ( to co innego niż wskaźnik na desce) może ty widzisz że się przegrzewa a komputer nie i nie włącza wentylatorów.

Offline Tomy

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: przegrzewanie silnika w korkach x-type 3.0 gaz
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 23, 2013, 23:29:41 pm »
Korek przy odkręceniu w pewnym momencie syknie wypuszczając powietrze. Jest to normalne i prawidłowe w każdym aucie, nawet na zimnym silniku. Tak się od x lat zaczyna się sprawdzanie prawidłowość działania układu chłodzenia. Moment odkręcenia korka jest oczywiście niebezpieczny jak temperatura wejdzie na czerwone pole. Przykładowo zajechany -przegrzany silnik będzie wypluwał ciecz ze zbiorniczka. Dla bezpieczeństwa zawsze należy odkręcać powoli przez dużą szmatę lub ręcznik. Gdy wrzątek wystrzeli (?), daje to jakąś osłonę. Napęczniałe - b. twarde węże, dają również informację o ww. niebezpieczeństwie. Dla kogoś, kto nie ma o tym pojęcia - nie polecam. Sam korek ma za zadanie upuszczać nadciśnienie w układzie. W przeciwnym razie ciśnienie rozsadzi węże lub zbiorniczek. gdy korek jest uszkodzony ciecz w końcu będzie tylko mielona przez pompę bez przepychania jej po układzie. Jeżeli jest uszkodzony zawór w korku, to rzeczywiście odkręcając go, można się poparzyć. 
W zdrowym 3.0 v6 z gazem bez względu jak się go "męczy", nie ma problemów z odkręceniem korka w każdej chwili. Po prostu syknie jak pepsi i tyle. Po drugie trzeba mieć siłę i wyczucie, żeby ten korek wykręcić i...zakręcić.
Trzeba zapytać mechanika, czy wsadzając Ci nowy termostat zainwestował w lusterko - jeżeli robił to od góry lub w latarkę - czyniąc wymianę od dołu. Dlatego, że jego cudaczny trójkątny kształt jest po to, żeby mechanik który nie patrzy - zje..ł sprawę przy montażu, a następnie dobił go dokręcaniem. Termostat ten bowiem można włożyć tylko i wyłącznie w 1 sposób, aby liche zaczepy, trzymające membranę i jej sprężynę.... weszły w gniazdo. Miejsce na owe zaczepy istnieją tylko w jednym położeniu.  :o
Dzięki temu można tanio kupić jaguara robiącego za czajnik. Uszkodzony termostat może powodować zasysanie cieczy ze zbiorniczka. Ciecz powraca po ochłodzeniu silnika.
Jeżeli ów mechanik jest inteligentniejszy od włoskich, greckich, brytyjskich, hiszpańskich... jak również jest człowiekiem oczytanym instrukcjami serwisowymi, wierzącym w prawo i sprawiedliwość to na pewno  wsio prawidłowo  :-wings  - bezgranicznie należy mu wtedy wierzyć.

Wysokiej temperatury upatrywać można w tym, że nowoczesny, aluminiowy parownik gazu rozdziewiczył układ chłodzenia. Po katolicku - gaz zjednał się z cieczą przez pękniętą/sparciałą uszczelkę/membranę parownika. W porządniej instalacji np. typu BRC, związek ten będzie sygnalizowany przymusowym przełączaniem się na benzynę i mruganiem kontrolek stanu gazu (np. wysokie ciśnienie). Zwykle dzieje się to po osiągnięciu prawidłowej temp. pracy silnika. Jeżeli membrana jest pęknięta, można to sprawdzić odłączając cienki, gumowy przewód biegnący z parownika do kolektora ssącego - jeżeli dmucha gazem, to membrana jest uszkodzona. Jest to przewód, który podciśnieniem z kolektora cyklicznie otwiera membranę) - ma zasysać, a nie dmuchać. Instalacje są różne, więc też nie jest to reguła.

Jeżeli instalacja jest ok, to trzeba by sobie obejrzeć pompę wody - jej pasek, napinacz. Nie wiem czy jej metalowy wirnik w jakiś sposób może się uszkodzić no chyba, że jest zakładany przy produkcji na wałek na gorąco, no i się nie obraca zablokowany przez... odłamany kawałek termostatu.

Można jeszcze sprawdzić stan elektrozaworu nagrzewnicy. Nie sprawdzałem rozwiązania w tym jagu, ale można spróbować puścić max gorący nawiew. Nie używany latem przy specyficznym podłączeniu instalki gazu, może zapowietrzać układ. W innych autach takie zawory (sterowanie elektrycznie lub nie) stanowią przyczynę różnych dziwnych niedomagań.
 
Uszkodzona uszczelka pod głowicą - nie zawsze mamy masło pod korkiem. Skutecznie sprawdza się to "detektorem spalin w zbiorniczku wyrównawczym".  :-\

Trzeba pamiętać o napełnianiu układu chłodzenia, w tym silniku, czerwonym płynem forda, mazdy, citroena. Samą wodę, jak już coś - destylowaną, można chwilowo wlać celem przepłukania układu np po wymianie uszczelki głowicy lub po wykryciu figla poprzedniego właściciela lub handlarza - doktorka układu chłodzenia, który może skutecznie doprowadzić silnik do ruiny. Taki doktorek reaguje z aluminium, przywiera do niego, uszczelnia, lecz tworzy przy tym wżery. Źle użyty lub kiepski doktorek może pozatykać kanały chłodnicy. Najczęściej po wyjęciu pompy wody widać ~różowo-białe grudki takiego doktorka w skupiskach. Nie sugerować się "nalotem" właściwego płynu chłodniczego - niektóre płyny tworzą podobne, ale gładkie osady.

Może to być również uwalony sterownik wentylatorów montowany na chłodnicy od strony akumulatora.