Witam, z całym szacunkiem do cytowanego ale są to bzdury. Ja mam 19 cali i opony 245/35R19 i jeżdżę codziennie i ani ja, ani pasażerowie, wcale nie czujemy się jak na wozie drabiniastym.
Nie nazwał bym tego bzdurami gdyż S-typem jeździlem na 16' kołach z profilem 55 i na 18'z profilem 45 - niby nie duża różnica profilu, a jednak znacznie odczuwalna... mianowicie auto na 16' koła dużo bardziej komfortowe niż na 18'. Na 18' kołach czuć było dużo bardziej najmnijeszą nierówność na jezdni, które na 16' były praktycznie nie odczuwalne, przy profilu 35 może być tylko gorzej...
Faktycznie prawdą jest że auto inaczej prowadzi się na niskim profilu ale mamy tu więcej plusów niż minusów. Mniejsze "pływanie" na zakrętach poprawia bezpieczeństwo a nie pogarsza. Mniejsza amplituda zmian promienia opony przy jeździe na wprost - większa skuteczność działania amortyzatorów a co za tym idzie krótsza droga hamowania
co do sztywności opony i ,,pływania" na zakrętach to różnica między profilem 55 a 45 była praktycznie nie zauważalna... no chyba że kolega jeździ wyczynowo po torze w każdym zakręcie na granicy poślizgu to wtedy zgadza się, ugięcie na boki opony między omawianymi profilami będzie bardzo istotne... co do tej ampitudy ugięcia opony i pracy amortyzatorów, to trochę toeria na siłę dopasowana, bo przy w pełni sprawnych amortyzatorach można było by to tylko zauważyć przy bardzo dokładnych pomiarach/badaniach w labolatorium...
Może tam gdzie mieszaksz są wszędzie wpaniałe równe drogi, ale w Polsce po której ja jeżdźę często trafiam na odcinki dróg na których czuje sie jak bym brał udział w zawodach off-roadu, a nie jechał z miasta ,,A" do miasta ,,B"...
Ale oczywiście są to moje uwagi i spostrzeżenia z którymi masz prawo się nie zgadzać... jak ja to mówię ,,różni ludzie różne potrzeby"... to co dla jednego będzie fajne dla drugiego już takie być nie musi...
A wracając do tematu uważam że najbardziej wyważoną wielkością felgi do s-type pomiędzy wyglądem a komfortem jest 18'...