Witam
Po pierwsze serdecznie dziękuję za wszelką pomoc jaką otrzymałem od innych forumowiczów.
Zastanawiają mnie trzy sprawy związane z działaniem mojego kociaczka V12 rocznik 85.
Na wolnych obrotach silnik i cała buda lekko potrząsają. Wolne obroty ustawione na ok 750 na D i 900 na N. Obroty na ssaniu mam takie same
lecz autko strasznie kopci i śmierdzi paliwem, po wyłączeniu ssania dym znika.
Dotychczasowe działania związane z prawidłową pracą silnika:
- wymiana kopułki i palca rozdzielacza
- wymiana świec i kabli zapłonowych (kable były pomieszane)
- synchronizacja przepustnicy prawej i lewej
- ustawienie obrotów śrubkami przy zderzakach przepustnic (nie wiem czy prawidłowo, jeśli jest inny sposób proszę o wskazówki.
Silnik w wyższym zakresie obrotów podczas jazdy chodzi idealnie.
Automat: Miałem remont kapitalny w Poznaniu za 4200 ( pierwsza sprawa wykonana z moim kotkiem, teraz nie daję już się tak porabiać
)
Problem występuję przy ruszaniu na zimno. Mam pod górkę z garażu i niekiedy muszę zbierać się ok 3 razy zanim autko podjedzie (nie żyłuję auta na zimno obroty ok 2000 max). Gdy autko jest po jeździe wjeżdża pod górkę praktycznie na biegu jałowym) specmajster, który naprawiał skrzynię twierdzi że przy tym wieku autka może być problem z uzyskaniem odpowiedniego ciśnienia na zimno. Zastanawiam się czy ktoś ma podobnie, bo nie chciałbym zajechać skrzyni po remoncie.
Tempomat: Nie działa, sprawdziłem z zaprzyjaźnionym mechanikiem na lewarkach przy podłączeniu elektryki i podciśnienia na krótko z ominięciem wszelkich sterowników. Membrana zadziałała i naciągła linkę. Byłbym wdzięczny za wskazówki dotyczące poszukiwania możliwych sterowników od tempomatu, które mogły paść. Na połączeniach elektrycznych dochodzących do membrany i zaworu podciśnienia kompletny brak sygnału el przy próbach na lewarkach (było gorąco ok 100 km na godzinę i wszelkie kombinację przyciskiem przy skrzyni i setem przy kierownicy.
Sorki za przydługi tekst i wdzięczność za ewentualne wskazówki
