Autor Wątek: ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce  (Przeczytany 4599 razy)

Looki78

  • Gość
ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce
« dnia: Luty 08, 2009, 11:15:26 am »
Witam,
Nie wiem jak inni, ale ja chciałbym bardzo polecić ASO w Katowicach. Po dwóch miesiącach udręki z totalnie niekompetentnymi ludźmi w Długołęce: zupełnej ignorancji i braku jakiegokolwiek profesjonalizmu (jestem na nich wściekły, także najchętniej bym mało cenzuralnie opiniował) wreszcie w Katowicach uleczyli mi kota i to za całkiem przystępną kwotę. Podkreślę, że w Długołęce najpierw wymienili mi pedał gazu, po czym  poinformowali mnie że było to na moje ryzyko, a jak już zabuliłem 1200 zł (z dużą jak oznajmiono obniżką) to stwierdzili że trzeba sprawdzić przepustnicę, ale muszę poczekać na uszczelki ok tygodnia... po dwóch tygodniach próbowałem się dodzwonić, ale graniczyło to z cudem (żeby nie było wątpliwości przy telefonach siedzi tam przynajmniej 3 dżentelmenów) jak mi się już udawało, to otrzymywałem informację, że ktoś oddzwoni, bo przyszły uszczelki, ale są jeszcze nie rozpakowane, itp. Od tamtej pory minęło 1,5 msca i do tej pory pewnie mają te uszczelki zapakowane. W serwsie w Katowicach przy telefonie jest jednak Pani, która o dziwo zawsze odbiera. Pojechałem, przeanalizowali, ocenili, wycenili i w ciągu dwóch tygodni auto mam w pełni sprawne. Jestem bardzo zadowolony i zdecydowanie polecam ten serwis.
A co do Długołęki...? Czego się spodziewac po serwisie (jest tam jeszcze Mazda i Land Rover) w którym przyujmujący auto zadaje pytanie typu "po co Panu Jaguar, przecież to wadliwe i mało praktyczne. Mazda - to jest samochód, nie dość że się nie psuje to jeszcze ładniejszy..."

Może mi ktoś wytłumaczyć po co Serwisowi Team Pasierbski w Długołęce ASO Jaguara, skoro Mazda taka the best... Oszczędziliby ludziom nerwów i pieniędzy.... a no tak, przecież właśnie o to chodzi.

P.S.
Mam do sprzedania używany i dobry pedał gazu do S-Type R  ;)

macho

  • Gość
Odp: ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 08, 2009, 11:31:55 am »
Do S-Type to nie chcę ale jakbyś miał coś do Mazdy to daj znać ;D

artleks

  • Gość
Odp: ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 08, 2009, 11:35:54 am »
Dobrze że wszystko zakończyło się pozytywnie  :-za

jas

  • Gość
Odp: ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 25, 2009, 11:39:57 am »
Słuchaj jak masz S- Type R jak chodzi ???? chcę kupić takiego mam 3 litrowego i jest trochę wolny ehehe , ile R pali ? i czy się nie psuję bardzo ?
dzięki za podpowiedź  :)

Looki78

  • Gość
Odp: ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 26, 2009, 09:23:13 am »
Witam,
Jeżeli chodzi o Jaga s-type R, to hmm jakby to ująć: Jazda tym samochodem powoduje prawie orgastyczne wrażenia :) Nie wiem jak jest ze spalaniem w s-type 3.0, ale w moim (4,2 i 400 KM) średnia w cyklu mieszanym wychodzi 11,5 l - 12,5 l, to też zależy jaką ma się nogę, ale poza miastem przy prędkości średniej ok 140-150 km/h średnia może wyjść nawet 9l/100 km. Przy pojemności 3.0 różnica w spalaniu będzie w granicach 1.5 l w dół. Owszem auto jest dosyć ciężkie, ale przy 3.0 l raczej nie można narzekać na zbytnią ociężałość (tak mi się przynajmniej wydaje) Jeżeli chodzi o awaryjność - wszystko zależy od tego w jaki sposób się z autem obchodzisz. Ja miałem jedną bardzo upierdliwą usterkę - wywalało mi auto w tryb awaryjny i po zmianie serwisu na Katowice - zdiagnozowali, naprawili i generalnie teraz jeżdżę bez zarzutu. Jedyny mankament tak naszpikowanego elektroniką auta jest taki, że jak jest jakakolwiek usterka (nawet naprawdę mało istotna) to komputer przekazuje nieprawidłowości, a system realizuje np. wrzucając tryb awaryjny, co generalnie jest bardzo drażniące, bo bez czytnika OBDII (można taki za 300 zł. dostać na portalach aukcyjnych) trzeba się podłączyć do komputera w serwisie, gdzie Ci wykasują błędy, a np powodem będzie blokada ABSu z powodu zbyt dużej ilości śniegu w nadkolach. Nie zmienia to faktu, że autem jeździ się tak, że wsiadając do auta zbliżonego klasowo, ale innej marki masz wrażenie, że wsiadasz do dużego fiata (z całym szacunkiem do dużych fiatów :)) Auto jest ciche, mruyczy jak rasowy kot, pięknie reaguje na każdy dotyk kierownicy, błyskawicznie sie ogrzewa. System DSC (stabilizacja) działa tak, że niektóre auta z czterema napędami tak dobrze na śliskiej nawierzchni nie jeżdżą.
Ogólnie kupując Jaga przygotuj się na to, że każde inne auto do którego wsiądziesz nie będzie już spełniało twoich oczekiwań. Niestety poprzeczka wygody ustawiona jest baaaaaardzo wysoko :)

artleks

  • Gość
Odp: ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 26, 2009, 09:31:25 am »
Przyjemnie się to czyta - prawdziwy Kotomaniak  :-super :-super :-za

daniel

  • Gość
Odp: ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 26, 2009, 11:09:54 am »
...
Ogólnie kupując Jaga przygotuj się na to, że każde inne auto do którego wsiądziesz nie będzie już spełniało twoich oczekiwań. Niestety poprzeczka wygody ustawiona jest baaaaaardzo wysoko :)
No o to właśnie chodzi. Kot to pułapka, nic już innego nie zadowoli. Ale jaka przyjemna pułapka :)

wolfik242

  • Gość
Odp: ASO Katowice a pseudo ASO w Długołęce
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 02, 2011, 18:16:23 pm »
ASO Jaguar & Land Rover @ Mazda w Długołęce pod Wrocławiem - brak kompetentnych osób w tym serwisie. Przez parę lat kilkakrotnie tam dzwoniłem z różnymi pytaniami, robiłem zakupy, naprawiałem swoje dwa Jagi i niestety STANOWCZO ODRADZAM TYCH DYLETANTÓW, NACIĄGACZY ORAZ IGNORANTÓW!.