Autor Wątek: brak zapłonu  (Przeczytany 2848 razy)

Offline koniu

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 95
brak zapłonu
« dnia: Sierpień 07, 2013, 22:58:24 pm »
Witam wszystkich serdecznie bo to mój pierwszy post na forum
Posiadam Jaguara xj6 3,2 1991r.
Problem polega na tym że aby włożyć podsufitkę wymontowałem fotele, tunel środkowy z radiem
Po założeniu podsufitki nie moge odpalić auta. Brak zapłonu po przekręceniu kluczyka na desce nie zapalają się żadne lampki . Nie działają światła , kierunkowskazy. Założyłem wszystko z powrotem ale nadal nic nie działa.
Sprawdziłem bezpieczniki po obu stronach - wszystkie ok. Może zrobiłem jakiś zwarcie ale bezpieczniki ok.
Jakieś pomysły ? Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc.  :-help
Jaguar xj40 3,2 1991 - ex
Jaguar x300 4,0 1996 -ex
Jaguar x308 4,0 2003  vanden plas

tomek1212

  • Gość
Odp: brak zapłonu
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 07, 2013, 23:43:46 pm »
Sprawdź przekaźnik od zapłonu, znajdziesz go pod schowkiem pasażera, pod tą osłoną nad nogi. Jest tam rozpiska który jest od czego.

Offline koniu

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 95
Odp: brak zapłonu
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 09, 2013, 08:37:40 am »
Przekaźnik sprawdzony - jest w porządku.
Jaguar xj40 3,2 1991 - ex
Jaguar x300 4,0 1996 -ex
Jaguar x308 4,0 2003  vanden plas

tomek1212

  • Gość
Odp: brak zapłonu
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 09, 2013, 21:23:23 pm »
No ale pstryka po przekręceniu kluczyka ? Jest na nim prąd na stykach zwiernych ?
Następny temat, w tunelu środkowym, w schowku pod podlokietnikiem jest taka mała kaseta z bezpiecznikami, sprawdź czy tam coś sie nie odpięło.
I jeszcze jedna kwestia, wyłącznik wstrząsowy. Gdy mi kiedyś wybił to na zegarach było ciemno, zero kontrolek no i silnik nie palił, natomiast nie sprawdzałem co ze światłami.
Znajdziesz go nad lewą skrzynką z bezpiecznikami, jest tam schowany głęboko.

Sarin

  • Gość
Odp: brak zapłonu
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 10, 2013, 22:34:23 pm »
Coś nie tak z bezpiecznikami lub zwyczajnie masa i tematy przy aku z min włącznie.
Pewnie odpinałeś aku przed rozpoczęciem prac  ( tak wskazuje logika ).
Tam też szukaj przyczyny, jeśli oczywiście nic nie działa, naładuj i posprawdzaj.



Ten układ jest naprawdę banalnie prostu, wiec jak wszystko sprawdzisz i będzie ok, przyczyny szukaj gdzie indziej....