Autor Wątek: dym z jednej rury????  (Przeczytany 5011 razy)

hons

  • Gość
dym z jednej rury????
« dnia: Styczeń 27, 2009, 18:59:38 pm »
kto zna przyczynę dlaczego spaliny wylatują tylko z jednej rury a dokładnie z lewej???

adam74

  • Gość
Odp: dym z jednej rury????
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 27, 2009, 19:12:03 pm »
ostatnio byłem u tłumikarza i w ramach ciekawostki opowiedział mi historię o elektrozaworze, który się zacinał. nie wiem czy w esie jest takowy.
Przyczyna może być zatkany katalizator (są dwa - podobno  ;D )

adam74

  • Gość
Odp: dym z jednej rury????
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 27, 2009, 19:52:28 pm »
Hons - nie masz problemów z przypływem mocy?? i innymi objawami opisanymi przez radzio??

hons

  • Gość
Odp: dym z jednej rury????
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 27, 2009, 20:23:17 pm »
odpala dobrze, obroty troszkę nierówne ale być może to wina ,że kotek jest na gaz. A co do mocy i wkręcania się na obroty to nie ma problemy

adam74

  • Gość
Odp: dym z jednej rury????
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 27, 2009, 21:56:06 pm »
radziu, jak to jest w esach, ponieważ ten zawór o którym wspomniałem ma toyota, czy koty maja taki system??

Offline filar12

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 887
  • http://lpg-lodz.pl/
Odp: dym z jednej rury????
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 27, 2009, 22:52:14 pm »
Egr jest w s-typie 3.0l v6 amerykanie na pewno bo zajrzałem pod maskę  u znajomego i go ma mimo iż ja takowego nie posiadam odrazu dowiedziałem się po co mam zaślepkę w kolektorze dolotowym. widziałem swój wydech od dołu spod podnośnika nie jednokrotnie katy są 2 sondy 4 ale żadnych zaworków nie widziałem jedyne co jest to łączenie rur poprzeczną rurą jak by kompensator ciśnienia czy co??
http://lpg-lodz.pl/

KIEDYŚ był S-type 1999r 3.0 V6 "sreberko" napędzane LPG ;-) następnie X350 4.2l +LPG oczywiście ;-), S-type 2002r Fl 3.0L LPG, X350 3.0L LPG ;-),teraźniejszość X358LWB 4,2 LPG.

hons

  • Gość
Odp: dym z jednej rury????
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 28, 2009, 20:31:49 pm »
dziś męczyłem się z układem wydechowym i nic .Po zatkanie rury z której lecą spaliny delikatnie pojawił się dym w drugiej ale bez szału.mam też awarię skrzyni i nie wiem czy te dwie rzeczy łączyć ze sobą.kolega miał taki przypadek przy fordzie zatkany katalizator i skrzynia nie przełączała. Katalizator udrożnił i wszystko grało. Czy to przypadek?????????

hons

  • Gość
Odp: dym z jednej rury????
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 31, 2009, 18:51:06 pm »
okazało się że był zatkany ostatni tłumik kilkoma odpadkami z katalizatora ale teraz dmucha równo. Niestety skrzynia dalej nie przełącza ale to temat na inny wątek.dziękuje wszystkim za pomocne rady i pozdrawiam!!!!! :-tylko