Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
jaguar xf. zamiana silnika 2.7 hdi na 3.0 hdi
xf 2008:
Witam serdecznie juz jestem w domu. Na silnik dostalem gwarancje na pismie 6 miesiecy oraz oswiadczenie o przebiegu 15 000 km.za 200 euro wiecej proponowano mi gwarancje na rok ale nieskorzystalem.Jeszcze raz wszystkim dziekuje za pomoc i opinie. MYSLE ZE TO NAJBESPIECZNIEJSZE WYJSCIE CHOC EXPERYMENT Z 3.0 HDI MNIE KUSIL. HEHEHE.
POZDRAWIAM. Wysle fotki autka jak bedzie gotowe podobno za 2 dni.
wrojag:
No i będzie teoretycznie po problemie nowy silnik i ....
No właśnie zastanawiałeś się dlaczego "stary" silnik padł?
Zakładam że stary silnik miał przejechane mniej niż 500 000 km i przynajmniej co 20 000 km wymieniałeś olej.
Zgodnie z teorią podaną podczas dyskusji na ostatnim spotkaniu we Wrocławiu przez faceta, który sprawiał wrażenie, że wie o czym mówi, te silniki na wyposażeniu mają funkcję samozniszczenia przez ten nieszczęsny DPF.
Jak DPF się zatyka i nie jest wypalany to do oleju silnikowego dostaje się olej napędowy obniżając właściwości smarne i najczęściej dochodzi do zatarcia na panewkach.
Na wszelki wypadek sprawdź DPF i nowy silnik zalej świeżym olejem, a jak zauważysz że poziom oleju w silniku się podnosi (tak tak podnosi) to pędzikiem go wymieniaj.
Ja uwierzyłem w tę teorie bo słyszałem o wielu przypadkach silników HDI z DPF z przebiegiem poniżej 100 000 km zatartych na panewkach.
xf 2008:
Witaj Wrojak .Dzieki za wpis. Ten temat poruszylem na forun w temacie ( jaguar xf 2.7hdi 2008 rok usuwanie fap )Gdzie serdecznie zapraszam. Temat jest oczywiscie ciekawy i wiekszosc uzytkownikow silnika z fap poruszajacych sie w czesciej po miescie a nie na trasach bedzie go przerabiac w praktyce podobnie jak ja oraz niestety wielu posiadaczy tego wynalazku w hdi i nie tylko .pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuje za zainteresowanie .Jestem zaskoczony forum Jaguara bywalem na innych i widze ze faktycznie SPECYFIKA POSIADACZY TYCH POJAZDOW MILE ZASKAKUJE. .Bardzo przepraszam za bledy w polskiej pisowni ale 25 lat chyba niepisalem po polsku w takich ilosciach hehehe.
Połączono
wrojag to juz 2 silniki 2.7 hdi mi padly pod butem. jeden mial 110.000km a drugi 80.000km. olej wymienialem co 10.000km.ostatni silnik padl 1000km po wymianie oleju .wyskoczyla mi na konsoli informacja o filtrze dpf normalnie jak przed dopalaniem i chcialem wyjechac na autostrade i wtedy auto weszlo w tryb awaryjny wiec zjechalem na pobocae i go zgasilem aby wyszedl z trybu awaryjnego i wtedy odpalilem auto wjechalem na autostrade i po 1km bum i auto zgaslo i wyswietlil sie blad skrzyni i motoru.ale auto sie toczylo a ja nie hamowalem bo za kilkaset metrow byl pas serwisowy i tam dopiero sie zatrzymalem.Wyszedlem z auta zapalilem fajke i ogladalem czy nic mi nie cieknie z auta bo pomyslalem ze ten huk to korbowody wylatujace bokiem bloku hehehe. ale nic nie cieklo wiec zakrecilem rozrusznikiem i odpalil ale glosno zarzezil i zastukal a z tulu puscil troche dymu ale za chwile przestal dymic i jak by ciszej zaczol chodzic wiec pojechalem dalej i zrobilem jakies 60 km zanim dojechalem do domu i tam go zgasilem i wkurzony poszedlem spac. Rano wstalem i przypomnialo mi sie o aucie wiec poszedlem go odpalic ale na zimnym silniku stukanie w silniku bylo jeszcze glosniejsze wiec przekrecilem sterownik od biegow i pojechalem nim do mechanika i scagnelismy miske olejowa a tam masakra.Miska byla pelna opilkow metalu i kawalki jakiejs jakby siateczki z drycika metalowego niewiem do dzisiaj co to za siateczka ,a filtr od smoka tam dopiero rewelacja byl pelny pelny wiurek metalu warstwa z5 mm a w waskiej czesci poprostu pelny wiur calkiem zabity.rozkrecalismy dalej dol by dostac sie do walu korbowego i po rozpieciu korbowodow i lozyska glownego juz wiadomo bylo z kad wiurki ,bo byla to panewka na jednym z korbowodow.i tak wlasnie to bylo. mam pelno fotek z calej operacji jak ktos chce poogladac to prosze pytac i chetnie je puwklejam bo warto wiedziec pewne zeczy ktorych z zewnatrz niewidac by miec wyobraznie jak funkcjonuja. Moje spostrzezenie jesli chodzi o sam smok oleju w tym silniku ze powinien miec koszyczek z filtrem na koncu wiekszy ,jego maly rozmiar powierzchnia siatki okolo 14 cm 2 latwo moze sie zabic (zatkac)co zmniejszy dodatkowo smarowanie moglo by to uratowac niektore silniki naprzyklad te z gestrzym i zanieczyszczonym olejem ktury skok muglbu przepuscic a wylapal by je filtr wlasciwy oleju ktory ma o wiele wieksza powieszchnie filtrujaca , ale to takie moje dodatkowe spostrzezenie jak ktos chce to rowniez moge foteczki na to pokazac. ok pozdrawam wszystkich serdecznie i dziekje.
wrojag:
Sorry nie zauważyłem tego wpisu o FAP a właściwie DPF.
Opisana przypadek trochę mnie przeraża bo potwierdza to teorię o skłonnościach do samozniszczenia.
Od pewnego czasu mam ochotę wywalić DPF bo jak widzę są z nim same kłopoty, ale nie wiem jak to porządnie zrobić.
Jest we Wrocławiu firma która ma za sobą podobno 2 udane operacje amputacji DPF-a ale ja jeszcze chwilę poczekam na ewentualne efekty.
Powodzenia przy składaniu auta.
xf 2008:
Ludzie ale mam czesci teraz z tego auta chyba otworze sklep z czesciami.wszystko za co w tamtym roku zaplacilem tyle kasy mam teraz w garazu matko moja kochana. zapokrywy od zaworow nowe rok temu dalem po 370 euro za sztuke bo byly motylki podobno wyrobione pompa wody napinacze wszystko nowe i wala sie teraz pod nogami.ojojoj
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej