Odgrzewam stary temat, mam podobny dylemat, zostawiłem auto na uszczelnienie klimatyzacji ponieważ nieszczelność pokazała się w kabinie trzeba było wyjąć całą deskę i wymienić cały środek z parownikiem, po uszczelnieniu klima nie chciała się załączyć, został naprawiony moduł oraz wymieniony czujnik ciśnienia jednak nadal nie chłodzi, mechanik powiedział że padł kompresor, daje za niskie ciśnienie przez co klima nie chce się załączyć, ponieważ jest to Jaguar a jak już zauważyłem tutaj wszystko jest możliwe mam kilka wątpliwości i pytań więc jeśli byłby ktoś ogarnięty w tym temacie i mógł coś podpowiedzieć, wyjaśnić i rozwiać wątpliwości będę wdzięczny.
1. kompresor - jak często się psuje ? czy lepiej kupić używany ? regenerowany czy nowy oryginalny ?
2. skraplacz, osuszacz - czy przy wymianie uszkodzonego kompresora warto też wymienić ?
3. elektrozawór ogrzewania - czy może on mieć coś wspólnego z niedziałającą klimatyzacją ? muszę zaznaczyć że w aucie nie działa również ogrzewanie ponieważ ktoś źle podpiął elektrozawór omijając przewody nagrzewnicy kiedy montował gaz i dał obieg tylko na chłodnicę i silnik, ponadto elektrozawór zamontowany ma tylko trzy wyjścia a w tym modelu powinien mieć 5, czy on w jakiś sposób ma wpływ na załączanie się klimy czy tylko odpowiada za samo ogrzewanie ?
Co warto sprawdzić jeszcze zanim zacznę wymieniać kompresor ?