Witam,
Coś niedobrego dzieje się z moim JAG-iem. Po kilku miesiącach spawania(wstawieniu nowych podłużnic i elementów podłogi) postanowiłem trochę pojeździć XJ6 sIII, żeby nie zastał się w garażu. Po przejechaniu ok 50 km odniosłem wrażenie, jakby płyn chłodniczy zaczął się gotować. Na wskaźniku temperatury było ok 80 C. Odkręciłem na gorącym silniku korek od wody no i niestety "wywaliło" do góry.... nie wiem, niby na zbiorniku jest napisane: "nie odkręcać na gorącym silniku" ale nie wiem, czy to coś poważnego.... czy to może być coś z uszczelką pod głowicą? czy to normalne w tych samochodach??? od zakupu przejechałem może 250 km i jeszcze wszystkiego nie wiem. help
Co już sprawdziłem:
- Wiskoza ok, wiatrak prawidłowo chłodzi chłodnice
- Przewód górny od chłodnicy gorący, u dołu letni
- poziom płynu chłodniczego na postoju w normie