Bry.
Od grudnia się przypadkiem stałem posiadaczem kotka.
Stary jest (2004), z małym silnikiem (2.5), za to z dużym przebiegiem (110 tys mil), ale za to był tani, i nader regularnie serwisowany.
Jeździł poprzednio w Policji, tyle że nie ma dziur, owierceń i innych modyfikacji wnętrza do oddzielania pasażerów od kierowcy.
Przy okazji ktuś mnie może oświecić co to kuźwa jest "special" które mi wybija jak sprawdzam sobie online części?