Autor Wątek: Kot przez noc czyści aku do zera :(  (Przeczytany 3117 razy)

sebowy

  • Gość
Kot przez noc czyści aku do zera :(
« dnia: Kwiecień 15, 2013, 15:11:43 pm »
Witam wszystkich!
Po przejrzeniu setek ofert, przymierzaniu się i kręceniu nosem znalazłem i kupiłem przepięknego 2,7d z 2005 roku. Oczywiście z miejsca zakochałem się w tym aucie, niestety po pierwszej nocy pod domem, rano aku odmówił posłuszeństwa, został wyczyszczony do zera tak, że nawet centralny zamek nie reagował...Akumulator sprawdzony, okazało się, że w pełni sprawny...tak więc coś mi musi na postoju ten aku czyścić. Oczywiście jestem już umówiony do elektryka ale może podsuniecie jakiś pomysł, czy jakieś przyczyny i rozwiązania się powtarzały...poprzedni właściciel twierdzi, że wszystko było ok, jedynie miał to samo po powrocie z tygodniowego urlopu niedawno, ale po naładowaniu aku było w porządku. Jest to mój pierwszy Jaguar, mam nadzieję, że jak najszybciej będę mógł się nim cieszyć w pełni..
Pozdrawiam wszystkich i z góry dzięki za jakieś pomysły!
Sebastian

Offline Jaguar XJ6

  • Moderator "Kotek miesiąca"
  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 996
  • Niedrzwica Duża/Lublin
Odp: Kot przez noc czyści aku do zera :(
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 15, 2013, 16:13:32 pm »
Najpierw trzeba sprawdzić ile amper bez potrzeby bierze z aku samochód , w tym celu musisz podłaczyć amperomierz szeregowo pomiędzy klemą w samochodzie a aku , i sprawdzić ile amper ci pokaże ( po twojej wypowiedzi wynika , ze bedzie to sporo , moze nawet około 1 A , skoro po jednej nocy aku rozwalony do zera ) . Jeśli chciałbyś sam zdiagnozować co pobiera ten prąd , to wystarczy otworzyc skrzynke bezpieczników , i wypinać je po kolei ( obserwując przy tym miernik , czy nastąpił spadek poboru prądu ) jak zauważysz spadek z np. 0.92 A do 0.10 A , to wtedy wiesz , ze ten biezpiecznik jest od urządzenia któro pobiera niepotrzebnie prąd , i wystarczy potem jedynie dowiedzieć sie dlaczego pobiera prąd wtedy kiedy nie powinno ( może mieć zwarcie , albo fałszywa masę ) .
Jaguar XJ6 1994r. 3.2L był
Jaguar X350 Super V8 4.2L jest

 


E-mail do konkursu ,, Kotek Miesiąca '' (  konkurs@jaguarclubpoland.net )

sebowy

  • Gość
Odp: Kot przez noc czyści aku do zera :(
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 15, 2013, 19:49:27 pm »
Zrobiłem jak pisałeś i pobiera 0,112 A...ile powinno pokazać wg Was?

Połączono

jeszcze dwie rzeczy:
-po wyłączeniu zapłonu, wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki, mogę opuszczać i podnosić szyby! czy to normalne?
-po wyłączeniu zapłonu gdy próbuję wyłączyć ręczny (naciskam hamulec i naciskam przycisk hamulca postojowego) pod maską po prawej stronie słyszę kilkakrotnie powtarzające się odgłosy...
-napięcie przy zdjętej klemie 12,55V przy ałożonej klemie napięcie aku wynosi 12,22V
jak myślicie? bedę wdzięczny za sugestie :)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2013, 21:51:53 pm wysłana przez Choina »

Offline Jaguar XJ6

  • Moderator "Kotek miesiąca"
  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 996
  • Niedrzwica Duża/Lublin
Odp: Kot przez noc czyści aku do zera :(
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 15, 2013, 20:17:44 pm »
Po wyjeciu kluczyka ze stacyjki nie możesz uzywać szyb , bo to działa jedynie jak kluczyk jest w stacyjce ( w pozycji 1 ) wtedy masz załączony układ elektryczny i mozesz używać szyb i radia
Napięcie po podłączeniu aku mnimalnie spada , i to jest normalne , bo jakby nie było od chwili podłaczenia go do auta włacza sie alarm i pare innych pierdułek .
Co do tych 0,112 A , to dużo nie masz ( chyba ze mierzyłeś w wiekszym zakresie , i to tak naprawde jest 1,12 A ) przy takim poborze prądu nie powinien ci zdychac w jeden dzień , ale tutaj kluczowe może okazać sie znalezienie winowajcy który odpowiada za to że po wyjęciu kluczyka ze stacyjki nadal możesz uzywać szyb.
Jesli chodzi o ręczny , to nie chce sie wypowiadac za bardzo bo nie mam w swoim kocie ręcznego na przycisk .  :-X
Jaguar XJ6 1994r. 3.2L był
Jaguar X350 Super V8 4.2L jest

 


E-mail do konkursu ,, Kotek Miesiąca '' (  konkurs@jaguarclubpoland.net )

Offline marcin_lca

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 265
  • Jeżdżę taniej :)
    • M.A.K. LPG Solutions
Odp: Kot przez noc czyści aku do zera :(
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 16, 2013, 10:00:14 am »
Z tymi szybami to nie do końca macie rację. U mnie też tak jest a działa to trochę inaczej. Po wyjęciu kluczyka możesz korzystać z szyb albo przez jakiś czas (jaki nie mierzyłem, ale jest to kwestia minuty, może dwóch) albo do momentu zapięcia auta pilotem. Wygląda to tak, wracam pod dom, gaszę auto, wyjmuję kluczyki i mogę jeszcze zamknąć szyby bądź szyberdach. Ale po jakimś czasie się to rozłącza i żeby coś zrobić muszę znów włożyć kluczyki.
Co do poboru prądu, to o ile taki dokładnie jest jak podałeś to nie ma mowy, żeby zdrowy akumulator umierał przez noc. Załóżmy że masz mały akumulator i ma on 64Ah, to znaczy, że jest w stanie przez 64h oddawać prąd o napięciu 12volt z natężeniem 1A. Skoro ty masz pobór prądu ok 0,1A, to taki akumulator wytrzymałby 640h takiego poboru prądu. Naturalnie mówimy tu o zupełnym wyładowaniu, nie o możliwości odpalenia auta bo do tego trzeba ok 40% naładowania, a przy naszych silnikach może minimalnie mniej. Jednak Ty piszesz, że akumulator jest wyczyszczony do zera.
Ja bym zaczął od sprawdzenia poziomu elektrolitu w akumulatorze (o ile nie jest bezobsługowy) i naładowaniu go prostownikiem do pełna. Jeżeli dalej po jednej nocy będzie pusty, upewnij się, że pomiar poboru prądu wykonałeś prawidłowo. Jak tak >> akumulator do wymiany. Pamiętaj też, że rzeczywisty pobór prądu masz minimalnie mniejszy  bo mierząc pewnie miałeś otwartą klapę bagażnika, a to z kolei powoduje świecenie się lampki w bagażniku, i możliwe, że również lampek we wnętrzu auta.
Tak, czy inaczej, czytając to co napisałeś stawiam na akumulator. Zużyty akumulator nie trzyma prądu, tzn, że wykazuje pełne naładowanie, ale bardzo szybko traci prąd. Wykonaj ewentualnie jeszcze jeden test. Po powrocie do domu po zamknięciu auta, otwórz tylko bagażnik, odepnij aku i zamknij auto. Rano podłącz akumulator na nowo (ale zostaw go w aucie, żeby odzwierciedlić warunki panujące w aucie w nocy -- w domu będzie miał cieplej) i spróbuj odpalić auto. Stawiam, że efekt będzie niemal taki sam jak przy podpiętym przez noc akumulatorze. Ja mam świeży akumulator i zostawiłem ostatnio auto na noc na światłach, rano patrzę, jeszcze świecą, kręcę kluczykiem, auto wolniej niż zwykle ale zakręciło i odpaliło. Od razu banan na twarzy, że nie muszę po kablach odpalać. Tak więc pobór 0,1A to dla zdrowego akumulatora śmiech na sali :)
Mam nadzieję, że pomogłem  :-V
Montaż i serwis profesjonalnych instalacji LPG. MAK LPG Solutions >> http://maklpg.pl

Offline Jaguar XJ6

  • Moderator "Kotek miesiąca"
  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 996
  • Niedrzwica Duża/Lublin
Odp: Kot przez noc czyści aku do zera :(
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 16, 2013, 11:47:42 am »
Dokładnie tak jak pisze marcin_lca , ja dzisiaj z ciekawości sprawdziłem ile mój pobiera w bezczynności i wyszło mi 0,15 A ( czyli nieco więcej jak u ciebie ) ale chyba to jest taka norma , bo jak mój bierze 0,15 A i po staniu przez tydzień na podjeździe ( nawet w zimie ) odpala za pierwszym razem , to wychodzi ze u ciebie wszystko jest ok i winny jest aku ( moze elektrolit wysechł , i nie trzyma ładunku tak jak powinien ) zrób tak jak napisał kolega marcin_lca i będziesz  miał odpowiedź , czy  aku jest sprawny . :)
Jaguar XJ6 1994r. 3.2L był
Jaguar X350 Super V8 4.2L jest

 


E-mail do konkursu ,, Kotek Miesiąca '' (  konkurs@jaguarclubpoland.net )

sebowy

  • Gość
Odp: Kot przez noc czyści aku do zera :(
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 30, 2013, 12:47:09 pm »
Witam,problem pokonany.okazało sie że ktoś próbował wyciągnąć przekażnik w skrzynce bezpieczników pod maską za pomocą śrubokręta i wgniótł ściankę przekażnika co powodowało zwarcie styków i sta ly pobórprądu ok. 3,5A.Zanim doszliśmy do wykrycia tego zostałysprawdzone po kolei wszystkie moduły okazały się sprawne.Obecnie pobór prądu w spoczynku to 0,6 A też trochę za dużo,ale aka to nie rozładowywuje.Elektronik sugeruje poprawkę softu w module hamulca ręcznego ale ogólnie jes OK,jagi śmiga bez uwag.