Witam Was Serdecznie!
Stało się! Po wielu trudach i zmaganiach - mętliku w głowie i lamencie kobiet, zakupiłem Jaguara.
Nie jest to kot pierwszej świeżości - tu i ówdzie wymaga poprawek ale technicznie jest bez zarzutu.
Brzmi miło dla ucha i płynie po drodzę jak krążownik
Pozdrawiam
Blond