Hej,
Wiesz miałem rok temu taką sytuację, że przed wyjazdem na ślub zapaliła mi się kontrolka oleju. Wyjąłem bagnet z skrzyni, a tam prawie sucho. Po chwili namysłu pojechałem drugim samochodem na stacje, kupiłem 2-3 bańki oleju , wlałem wszystko i pojachałem zawieźć młodych do ślubu, bo uznałem że ślub jest ważniejszy od mojej starej skrzyni biegów. Poziom oleju w skrzyni jest dwukrotnie przekroczony (nawet co najmniej dwukrotnie). i teraz tak:
- Jeżdżę już tak od roku i skrzynia działa bez zarzutów, może nawet lepiej niż przed tym
- o dziwno ani deko oleju mi nie ubyło w skrzyni
Pozdr :]