Witam wszystkich, którzy mają kota i/lub kota na punkcie kotów...
Dobrych kilka lat temu zachorowałem na Jaga. Z początku miał być to XJ6 ale jak czarny kot, jedynie przeszedł mi koło nosa i dałem sobie spokój. Do czasu... Generalnie, jestem wielbicielem aut spod znaku gwiazdy i od lat najwięcej czasu poświęcam moim ulubionym 126-tkom oraz 107-kom. Ostatnio jednak powracają do mnie te niespełnione sny. Miałem przyjemność dosiadania pięknego kocura XJ-S 5.3, który jednak nie zachwycił mnie swoją V12. Oprócz tego, że rzucał się w oczy i uszy, to nie sprawdził się w moim mniemaniu jako drapieżnik. Poza tym, ciasnota straszna
Obecnie po części spełniłem swoją chęć posiadania XJota i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Auto trafiło w moje ręce przypadkowo w ramach rozliczenia za gwiazdę, którą sprowadziłem dla znajomego. Nie mam zwyczaju kupować aut w kraju ale zrobiłem wyjątek, bo pochodziło ono z dobrych rąk. Dzięki temu teraz mogę sobie pogłaskać kotka, który dumnie siedzi na masce, a pod nią przyjemnie mruczy i często pokazuje swój pazur szósteczka 4.0
Wkrótce jednak chciałbym go zmienić na bardziej klasyczną Jagienkę... Wish me luck
Pozdrawiam serdecznie
Mike