CzerwonyPaździernik ma rację. Jeżeli stoisz w miejscu i trójka wchodzi gładko to synchronizator. Mógłbyś sam zadziałać jak synchronizator tylko jak Ci to wytłumaczyć...hmm. Jak się rospędzasz na dwójce to gdy masz około 4 tyś obr i chcesz zmienić bieg na trzeci to dokładnie w chwili odpuszczenia gazu wrzucasz trójkę. Trudno to wytłumaczyć ale kiedyś nie mając sprzęgła tak dojechałem 100 kilometrów do domu. W momencie rozpędzania się ujmujesz gazu i wtedy wbijasz bieg, nawet bez sprzęgła nie ma nawet zgrzytu.