Autor Wątek: x-type: straszne skrzypienie  (Przeczytany 3179 razy)

ktr

  • Gość
x-type: straszne skrzypienie
« dnia: Grudzień 11, 2012, 11:45:03 am »
Witam,

Gdy ruszę autem z podziemnego garażu, czyli niezbyt wyziębionym to zjawisko obrzydliwego skrzypienia nie występuję, albo rzadko i w mniejszej skali. Natomiast gdy auto postoi na mrozie kilka godzin, to po ruszeniu, niekoniecznie tuż po ruszeniu, podczas jazdy pojawia się czasem takie 1-2 sekundowe skrzypienie, jakby huśtawka, takie raczej metaliczne. Jest taki odgłos jakby narastający i później cichnie. Bardzo dziwna sprawa.

Czy macie jakieś pomysły?

Offline strawinski

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 542
  • Daimler Six
Odp: x-type: straszne skrzypienie
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 11, 2012, 14:03:06 pm »
witam.
zlokalizował chociaż skąd to pochodzi, czy z tyłu, czy z przodu?
myślę, że to może coś w zawieszeniu? masz jakieś poliuretanowe elementy?

Dzery

  • Gość
Odp: x-type: straszne skrzypienie
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 11, 2012, 14:21:34 pm »
Może to dziwna sugestia ale sprawdz linki od ręcznego, miałem podobny przypadek, coś skrzypiało, jak deszcz popadał przestawało, w warsztacie okazało się że linka od ręcznego przy prawym kole ocierała o elementy zawieszenia, jedna paryżanka załatwiła sprawe

BlackV6

  • Gość
Odp: x-type: straszne skrzypienie
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 11, 2012, 14:53:46 pm »
Zapewne tył

ktr

  • Gość
Odp: x-type: straszne skrzypienie
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 17, 2012, 16:37:17 pm »
Jak na moje ucho to raczej tył... chociaż głowy bym sobie uciąć nie dał. Nie mam pojęcia, czy mam coś z poliuretanu w zawieszeniu, ja nic takiego nie wkładałem i nic mi na ten temat nie wiadomo. Myślę, że ten gwizdo-skrzyp jest bardziej związany z temperaturą niż z wilgotnością, chociaż cholera to wie. Najlepsze jest to, że to nagle się pojawia, trwa przez chwilę i znika. Później może się jeszcze pojawić, ale nie koniecznie.

ktr

  • Gość
Odp: x-type: straszne skrzypienie
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 21, 2012, 14:31:10 pm »
W warsztacie stwierdzili, że to kończąca się pompa wspomagania jest odpowiedzialna za takie odgłosy, które pojawiaja sie na chwilę i są takie jakby wszechogarniające.

Pompę regenerowałem niecały rok temu w innym warsztacie, mam gwarancję więc podjadę niedługo i zareklamuję. Czy to jednak możliwe, aby ona wydawała taki dźwięk podczas jazdy nawet na wprost?