Witam
Dziś byłem zrobić przegląd tu W Anglii ze swoim Daimlerem (4 litry 1991 rok) i przeszedł bez problemu. Jednak koleś mi zwrócił uwage że cieknie mi płyn chłodzący z pompy. Pamietam że jakiś czas temu byłem u specjalistów od Jaguara i tez mi o tym powiedzieli, ale ze nie mam sie czym martwić, że tyle to nic. Gdy powiedziałem o tym temu kolesiowi powiedział, ze jest się czym marwić, że fakt wyciek jest malutki, ale jesli cieknie to oznacza to że łożysko na pompie jest do bani i może zepsuć sie zupełnie w kazdej chwili i woda wycieknie mi na ulice. Prawda to ? Trzeba to pilnie robić ? Dodam że jade moim kotem do Polski pod koniec września, nie chciał bym żeby mi woda wyleciała na jezdnie gdzies na niemieckiej autostradzie :/