kolego Cobi miałem identyczne objawy jak opisujesz ale w mondeo, winny za cały stan rzeczy był u mnie uszkodzony sterownik turbiny, a w zasadzie zacinający się. Chodzi o to że to urządzenie (małe czarne pudełeczko
) było zesprzęglone z turbiną takim małym cięgienkiem i sterowało łopatkami turbiny (turbina ze zmienną geometrią). W tym czarnym pudełeczku był układ scalony i taki ślimak (u mnie za awarie był odpowiedzialny właśnie ten zabrudzony ślimak który się zacinał, po wyczyszczeniu awaria ustąpiła). Nie wiem jak w X-sie ale w mondeo ten sterownik sam nie był dostępny nawet w serwisie tylko z całym turbo, ale są spece od naprawy tych sterowników (tych ślimaków jak i układów scalonych), ogłaszają się np. na allegro koszt naprawy ukł. scal. to coś ok. 300 PLNów, mnie akurat kosztowało tylko 10 PLNów plus koszt wysyłki, koleszka był na tyle uczciwy że przyznał się iż nie było nic uszkodzone (sprawdzał) tylko zabrudzone więc w zasadzie nic nie zrobił tylko wyczyścił i bierze dychę za fatygę.
Objawy podobne do opisanych przez ciebie pojawiają się również jak zabrudzone jest turbo sadzą i zacinają się łopatki w środku, ale wtedy to już grubsza sprawa. jeżeli w X-sie jest podobnie jak w modneo można to sprawdzić poprzez rozsprzęglenie tego sterownika z turbiną (jedna śrubka) i sprawdzeniu czy lekko chodzi to cięgno połączone z łopatkami przy turbinie. Ale to tak jak pisałem wyżej dotyczyło Mondeo, więc musiał byś się dowiedzieć czy ten układ jest podobny, nie mniej jednak może podsunie Ci to pomysł gdzie szukać awarii. I tak jak koledzy piszą wyżej zaczął bym od podjechania do jakiegoś przyzwoitego mech. z dobrym testerem i odczytał kod błędu.
Pozdrawiam