Jaguar będzie miał hybrydę, koncept już jest. Na Festiwalu Prędkości w Goodwood Jaguar pokazała XJ-a wyposażonego właśnie w takie źródło napędu, dając sygnał, że coś jest na rzeczy.Projekt finansowany jest przez rząd brytyjski, a powstał we współpracy z Angielskimi kooperantami, m.in. w celu rozwijania wiedzy na temat ekologicznych samochodów.
Gdyby zdjąć kalkomanię z nadwozia, ciężko byłoby odróżnić tę wersję od innych odmian luksusowej limuzyny. Uważne oko zapewne dostrzeże gniazdko do ładowania baterii, umieszczone w tylnej części po stronie kierowcy, ale to w zasadzie jedyny wyróżnik hybrydowej wersji. Reszta pozostaje niezmienna, co jest dobrą wiadomością dla tych, którzy nie chcą rezygnować z tradycyjnego luksusu oferowanego przez Jaguara.
Do napędu auta służy 2-litrowy, turbodoładowany motor benzynowy, pożyczony z Land Rovera Evoque'a, który współpracuje z motorem elektrycznym o mocy 94 KM. W sumie do dyspozycji kierowcy jest moc 334 KM, dzięki czemu auto osiąga "setkę" w 6,5 s, a prędkość maksymalna ograniczona jest elektronicznie do 250 km/h. Za przenoszenie napędu na koła odpowiedzialna jest 8-stopniowa skrzynia automatyczna.
Umieszczone w pojeździe, litowo-jonowe baterie można naładować przy użyciu zwykłego gniazdka w 4 godziny. Gdy są pełne, pozwalają na jazdę przy użyciu jednostki elektrycznej na dystansie maksymalnie 40 km. Można również poruszać się przy użyciu tylko silnika benzynowego lub też obu motorów naraz. Spalanie auta wynosi 3,2 l/100 km, a emisja CO2 - poniżej 75 g/km. Na pełnym zbiorniku paliwa zasięg auta oszacowano na poziomie 1092 km.
Jaguar XJ_e plug-in hybrid to na razie tylko koncept, ale z dużymi szansami na produkcję. Bob Joyce, Dyrektor techniczny JLR twierdzi, że pojazd ten pokazuje, jak 5-litrowe V8 może być zastąpione przez 2-litrowy motor hybrydowy, bez straty osiągów. Tylko kto powiedział, że klienci chcą takiej zamiany?
Kiedy pojawi się hybrydowy XJ? Tego nie wiadomo, ale najprawdopodobniej już całkiem niedługo.