Ostatnio przeszedłem się trasą, jaką pokonuję w garażu podziemnym. Muszę go objechać dookoła i moją uwagę zwróciły krople na podłożu w miejscu, gdzie jechałem chwilę wcześniej. Okazało się, że gdyby połączyć te kropki/krople to można by było narysować linię mojej trasy - mój Kot zostawia takie krople jakby bał się, że jest w labiryncie. Mam wrażenie, może mylne, że nasila się to na skręconych kołach. Krople raczej wypływają z przedniej części auta, jakby bardziej spod strony kierowcy. Czy ktoś miał coś podobnego?