Autor Wątek: XF w manufakturze  (Przeczytany 7487 razy)

Batman

  • Gość
XF w manufakturze
« dnia: Listopad 29, 2008, 20:06:06 pm »
W głownym holu manufaktury w Łodzi stoi czarny Jaguar XF 2.7 D i powiem szczerze robi niesamowite wrażenie. Podoba mi się, może nie jako alternatywa dla XJ ale bardziej jako alternatywa dla A6 lub BMW 5

Batman

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 30, 2008, 14:16:39 pm »
Na mnie zrobił bardzo pozytywne wrażenie!! Szczególnie z zewnątrz niektóre elementy naprawde konkretnie są spasowane

tomz

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 30, 2008, 14:20:02 pm »
ja mam całkowicie odmienne zdanie

środek ok - z zewnątrz taki sobie  ;)

artleks

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 30, 2008, 14:37:41 pm »
Jak widzialem go pierwszy raz to mi sie podobal. Kilka razy jechalem Technicznie (prowadzenie, dynamika, kultura pracy) OK, ale jesli chodzi o stylistyke zewnetrzna podzielam zdanie tomz - takie troche ulepszone Mondeo, Lexus

adam74

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 30, 2008, 14:55:22 pm »
dla mnie jest za bardzo leksusowaty  :-thumpdown

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 01, 2008, 12:16:59 pm »
no to chyba lexusa z 300m widzieliscie.
Moje zdanie - jezeli wziac pod uwage ze to jest samochod klasy S-type/A6/gs i bmw 5 to jest bezkonkurencyjny. Nowa filozofia, nowa stylistyka nowa wizja. Jest OK, bardzo OK.
to miałobyc sportowo-luksusowe coupe i jest. A to ze wyglada jak mondeo... no cóż biorąc pod uwagę kto od kogo kopiował to raczej mondeo wygląda jak...
Diabeł tkwi w szczegółach - przyglądnijcie się dokładniej, postawcie 2 samochody koło siebie i popatrzcie na detale.
Samochód jest całkowicie bezkonkurencyjny w swojej klasie.

artleks

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 01, 2008, 12:58:46 pm »
tylko ze mondeo sie chyba pojawil wczesniej...

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 02, 2008, 08:04:27 am »
opowiedziałbym Ci jak to bylo naprawde ale musiałbym Cie "zneutralizowac" :P
Masz racje - mondeo pojawilo sie wczesniej, ale to o niczym swiadczy. Moment pojawienia się na rynku nie ma kompletnie zadnego znaczenia przy terminach projektowych.
Dziwi mnie tylko fakt ze na calym swiecie mowia - fajny, troche jak Aston Martin, a tym marudnym kraju... blee mondeo, blee lexus, blee a w ogole to najlepiej jakby 3 serie produkowali do dzis w niezmienionej formie.
Moje zdanie jest takie.
Mimo iz XJ x350 jest dla mnie najlepszym samochodem - dla mnie. XF/XK to nowy JAG i dobrze ze tak jest, bo przeciez nie mozna do konca swiata produkowac tego samego.

adam74

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 02, 2008, 08:28:56 am »
KRISS

masz rację, tu nie chodzi o to, ze się nie podoba ale o brak niepowtarzalności, która do tej pory cechowała Jagi. To autko jest świetne, ale się nie wyróżnia z tłumu, Nikt na pierwszy rzut oka nie zająknie się ooooo JAGUAR  :o. I o to chodzi. Dziś starsze  modele są rozpoznawalne nawet X-type był charakterystyczny i należy do rodziny, zaś XF no cóż..... jest bardzo nowoczesny i jak dla mnie za mało wysmakowany i wyrafinowany, jednak  :-tylko

Konserwatyzm mi się otworzył   :-hehe :-hehe

artleks

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 02, 2008, 08:57:59 am »
Moim zdaniem nowy XF nie ma charakteru - wyglad zewnetrzny. Jak spojrzysz na nowego Mustanga, Bentley'a, Ferrari to wiesz z daleka o co chodzi. Nie podobaja mi sie zmiany stylistyczne jakie przeszedl XF czy np. propozycje 4-drzwiowego Porsche. Takie eksperymenty sa jak najbardziej wskazane w markach japonskich, francuskich ale nie brytyjskich !.  :-za
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2008, 10:08:28 am wysłana przez artleks »

Batman

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 02, 2008, 10:08:18 am »
Jaguar wprowadzając już X-type z 2 litrowym dieslem i do tego kombi pokazał że trzeba odnaleźć się w nowych realiach. Przez lata wypracowali sobie odpowiednią markę i teraz wprowadzając inne modele chcą uderzyć w innych klientów. Jeżeli ktoś chce klasyczną limuzyne może kupić XJ ale jeżeli ktoś lubuje sie w lexusach to zapraszamy do xf

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 03, 2008, 17:45:30 pm »
ja jednak bede bronic stylistyki XF.
Generalnie - niepowtarzalnosc Jaga polegala na jego powtarzalnosci, Ok kazdy bedzie wiedziec ze to xj bo od 68 roku bylo ich raptem 3 generacje
seria 123
xj40/x300/x308
i x350
to naprawde nie da sie tego nie pomylic :)
tutaj jest cos nowego, shizo polega tylko na tym ze jest xk/xf i xj/x-type... no ale konserwatyzm sie konczy za chwile bedzie nowy XJ i... kto wie co jeszcze :) wtedy znowu bedzie tozsamosc marki. Neokonserwatyzm jest OK... ale gdyby Lyons tak myslal to nigdy nie powstałby E-type czy XJ a dominowałaby wariacja na temat xk120/140/150 czyli jakis morganopodobny twor i... Jakis dinozaur MKII-kowo MkIX... a przeciez nie o to chodzi. Jak patrze na ferrari to widze... nic nie widze z ferrari z lat 60-tych - sorry, jak patrze na Bentleya to sorry ale to nawet kolo bentleya nie stało...
Troche optymizmu. Jaguar podnosi sie z okrutnego zwiazku z Fordem, powoli wraca na szlaki spektakularnego i nowatorskiego designu i znowu rozwiazania techniczne to NASZE rozwiazania techniczne, czego nie mozna powiedziec o tym "niepowtarzalnym" Bentleyu
Bo jakos wszyscy mowia - blee niee diesel, blee nie kombi  bo ferrari, a gdzie indziej pisza o jakis parszywych padakach w stylu BMW, Audi czy Saab-a ktorymi tłuką się na codzień. Moze czas dojrzec do tego zeby cieszyc sie z Jaga na codzien?
Jak chcecie tesknic za klasyczna linia - kupcie sobie klasyka. Bedziecie miec klimat klasycznego Jaga bez udawania czegokolwiek. Ja gorąco polecam. Kupcie sobie prawdziwa klasyke, zróbcie to porzadnie, dorzucie abs, klime, porzadne hamulce, porzadny silnik, nawigacje itd... 123 seria wyniesie was jakies 100 tys czyli i tak mniej niz nowy Jag bedzie przynajmniej bez udawania... nie mowie o restaurowaniu tylko o przemyslanym upgrade.
co do wyrozniania sie
Xf jest ok niektorym sie podoba, niektorym nie, ale historia uczy ze tak jest z kazdym jaguarem, wiec nie ma sie czym przejmowac

daniel

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 04, 2008, 09:15:17 am »
Kriss, problem jest chyba w tym, że jesteś jedną z bardzo niewielu osób na tym forum, która jeździła XFem, więc wiesz co piszesz. Ja go widziałem tylko kilka razy na obrazku i kilka razy na żywo, więc trudno to nazwać doświadczeniem XFa. Nie powala mnie stylistyka (ale np. e-type też nie jest dla mnie idealny). Chyba najważniejsze jednak jest, że znaczek ma odpowiedni.  :-tylko
Inna sprawa, że drżę na myśl o nowym XJcie - za bardzo kocham starą dobrą linię...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2008, 09:21:19 am wysłana przez daniel »

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 06, 2008, 19:37:26 pm »
Milościa do starej lini nie zbuduje sie nowoczesnej marki. Jag zawsze mial ten problem ze stare modele byly na tyle dobre ze wszyscy marudzili jak wchodziły nowe.

adam74

  • Gość
Odp: XF w manufakturze
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 07, 2008, 11:28:44 am »
Wczoraj z przyczyn rożnych trafiłem do serwisu i obejrzałem sobie dokładnie XF.

Z zewnątrz niczym nie wyróżniająca się z tłumu bryła trochę taki mondeo/leksus. Jednak środek  :-K :-K :-K to kocur w najlepszym kosmicznym wydaniu.

Ten model jest potrzebny aby konkurować na rynku właśnie w tym segmencie. Jeżeli któryś miłosnikow postawi na "klasyka" ma do wyboru XJ lub X-typa ( ;)).

Tekst zasłyszany od młodego faceta (tak ok.40) pochylonego nad XK w cabrio:
 - no ładny, cena przystępną (139 tys eur)... a ile PALI  ??????

Mina sprzedawcy rewelacyjna - chłop zbaraniał totalnie  ;D ;D ;D i wydukał, że sprawdzi  :-hehe