Mi brakuje 6. biegu, 110km/h 2200 rpm, a przy 6-ce by było coś około 1800 rpm.
Nie zastanawiałbym się w tej chwili i bym brał 2.2D (no chyba ze 2.0 byłby jakis super śliczny i napchany z jasną skórą i xenonem i nawą). Jedyny minus do 2.2D jest mniej dostępnych części charakterystycznych (jednak Mondeo 2.0TDCi na żylety to idą pokaźne ilości a 2.2D mniej znacznie było).
...no i powoli brakuje mocy, ale zamysł na zmianę wtrysków na większe, ślimaczek GT2056S, większe IC + jaki Pussy-Tuning
strzelam w 450Nm. Skoro w Mondeo 2.0TDCi "wypluje" 219PS i 500Nm, to co kot bedzie gorszy? ;>