Panowie... byłem, objechałem...
EDIT: czy jest ktoś z Wawy, kto miałby czas by jutro go jeszcze obejrzeć? -z przyjemnością się odwdzięczę!
Samochód ROK stał i wiele przesłanek na to wskazuje -gentleman jest fanem jaguarów i ma ich 5 szt! (sprzedaje tylko najtańszy!!!)
Amory ma padnięte, chyba i przewody wysokiego napięcia szwankują.
Coś mu też cieknie -jakiś ciemny olej -silnikowy jest idealny i czysty!!! -zupełnie jakby te 91kkm były oryginalne.
Hamulce lekko szwankują, i budą trzęsie -nie wiem czy to nie jakaś guma/opona czy tylko amory, światła ma tylko długie więc będzie musiał to mechanik rozbabrać i kombinować.
Do jutra muszę poczekać (trwają negocjacje cenowe)
Ale trzeba mu przegląd załatwić i OC, zrobię to jutro po kupnie (o ile się porozumiemy w kwestii ceny).
No i szperam po mechanikach na forum, chyba, ze moi koledzy z inszego klubu zrobią Jaga dobrze, nie za drogo i będą mieli czas
Ogólnie jeździ całkiem całkiem... Chcę go!
Trochę roboty przy nim będzie takiej upierdliwej ale zadbany jest i wypieszczony, widać, że wcześniej był doinwestowany.