Autor Wątek: Śmierć kota - szkoda całkowita  (Przeczytany 3752 razy)

antipathiQue

  • Gość
Śmierć kota - szkoda całkowita
« dnia: Marzec 19, 2012, 22:31:35 pm »

Witam,
Jak w temacie...
Kotek umarł śmiercią autostradową...
Naprawa wyceniona na ponad 30 tys. zł co jest równe wartości samochodu.
Pytanie teraz czy będzie kolejny kot czy coś innego...

Pozdrawiam,
Jakub.

Lojzek

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 19, 2012, 22:36:10 pm »
a coś bliżej? może jakieś smutne szczegóły? Oczywiście ku przestrodze ??????

owczar

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 19, 2012, 22:36:42 pm »
moje głębokie wyrazy współczucia

IHP

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 19, 2012, 22:45:48 pm »
 :'( a Tobie nic się nie stało?

slavek

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 20, 2012, 16:32:05 pm »
:( to się kotkiem długo nie nacieszyłeś... :( Ale ma nadzieję że nikt fizycznie nie ucierpiał i że zdążyłeś zachorować na kocią chorobę...

pozdrawiam
slavek

antipathiQue

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 20, 2012, 20:36:22 pm »

Uszkodzony przód, maska, szyba i dach...
Długo by o tym mówić. Nie z mojej winy.
Nikomu nic sie nie stało. Jechałem z partnerem biznesowym ale wyszliśmy bez poważnych obrażeń (tylko ja miałem uszkodzony nos).
Kocia choroba dopadła mnie jak najbardziej :) ale biorę nową A4 w leasing. Nowy kot nieco za drogi :)
Choć to wszystko nie jest jeszcze przesądzone...

Pozdrawiam,
Jakub.


Paulo

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 21, 2012, 16:24:43 pm »
no to szkoda.....a czekałem na wynik twojej walki z falującymi obrotami. Rozumiem, że nie zdążyłeś ustalić przyczyny usterki?

antipathiQue

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 22, 2012, 09:40:19 am »
Paulo, no niestety nie zdążyłem ustalić co z tymi obrotami.
Nie wykluczam ponownego zakupu kota... może teraz XJR po 2004 roku...

Pozdrawiam,
Jakub.

BlackV6

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 24, 2012, 12:54:44 pm »
To jest ten samochód co stoi na parkingu w Car serwis ??

antipathiQue

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 30, 2012, 08:08:49 am »
Tak,
Ten.
A Twój to ten X z fajnymi felgami? :)

BlackV6

  • Gość
Odp: Śmierć kota - szkoda całkowita
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 05, 2012, 21:51:39 pm »
oo dobrze słyszeć że się komuś podobają :)