w moim x 4x4 3.0 jest podobnie. przez kilka dni jeździłem na letnich i jak spadł śnieg nie dało się hamować abs od razu się uruchamiał, cofał pedał, drżał , aż nie przyjemnie, hamowałem już sam pulsacyjnie, od kilku dni mam już zimowe i jest ok, załącza się upierdliwy w tym modelu abs, tylko jak maksymalnie koła stracą przyczepność (na lodzie)
wcześniej miałem a3 abs działał, prawie go czuć nie było, tak samo w vectrze brata, ale z tego co pamiętam podobnie jak x miałem w bmw e36 i e46 i mondeo mk2 2.5 v6. więc to chyba zależy już od konstrukcji układu.