Z racji dość pokaźnej populacji jaguarców z Wrocławia pozwolę sobie wystosować propozycję spotkania w pierwszy piątek, bądź też pierwszą sobotę lutego, celem kontemplacji nad szklaneczką kawy, czy czego tam sobie kto zażyczy.
Byłby ktoś chętny?
Miejsce do uzgodnienia, moja propozycja to Artzat Cafe na Malarskiej
Wszystkich chętnych zapraszam do deklarowania się tutaj, o
Z pozdrowieniami,
wrocławski imigrant
(tożsamy temat pojawił się także na jcp.eu, celem zwiększenie liczby ewentualnych uczestników spotkania)