Zawór EGR i kolektor czyściłem równo 10 dni temu. Miałem najpierw cykora czy sobie poradzę, ale wbrew obawom dobranie się do zaworu i odkręcenie kolektora jest naprawdę proste-wiem co mówię bo jestem "nieinżynieryjny". Zawór miałem mocno zapaprany, kolektor od strony zaworu również. Problemem było usunięcie tej mazi, no ale udało się. Ale z usunięciem mazi z dłoni parałem się przez tydzień
- a trzeba było słuchać/ no czytać/ co na forach piszą. Różnica jest, acz nie tak spektakularna jak niektórzy piszą. na forach.
W sprawie zasadniczej postu niestety mogę potwierdzić, że koło dwumasowe i sprzęgło nie są trwałe. Przytrafiło mi się to dwa razy, a nie jestem osoba piłująca silniki, albo jadąca tylko na momencie. Pozostałe ingerencje pod pokrywą silnika miały miejsce z powodów eksploatacyjnych-mój kocurek ma 212kkm więc czasem coś się tam zadzieje i trzeba wymienić.