Autor Wątek: Dziwne bulgotanie zaraz po starcie  (Przeczytany 1911 razy)

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.000
Dziwne bulgotanie zaraz po starcie
« dnia: Wrzesień 14, 2011, 12:08:38 pm »
Od jakiegoś już czasu, zaraz z samego rana lub jak auto zwyczajnie nie było używane cały dzień, odpalam silnik i przy wciskaniu gazu słysze takie jakby bulgotanie pod pedałami(kierownica po prawej), wydaje mi się, że z prawej strony silnika gdzieś. Przejadę kilometr i już tego nie słychać. Tak jakbym miał nie dokręcony kolektor wydechowy i była półmilimetrowa dziura na którymś cylindrze ale znika tak szybko, że ciężko coś wymyślić a śruby też były wymieniane w tamtym roku.
Dziwna sprawa, ale i strasznie irytująca.
Może ktoś ma jakiś pomysł czego by sie tu uczepić?

BlueMax2

  • Gość
Odp: Dziwne bulgotanie zaraz po starcie
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 17, 2011, 17:21:45 pm »
Czasami te odgłosy są związane z ustawianiem się klap klimatyzacji po włączeniu silnika.

romek

  • Gość
Odp: Dziwne bulgotanie zaraz po starcie
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 17, 2011, 19:49:35 pm »
Sprawdz czy nie ubywa Tobie płynu chłodzącego

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.000
Odp: Dziwne bulgotanie zaraz po starcie
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 18, 2011, 13:35:21 pm »
Nic nie ubywa, jakkolwiek przed wakacjami miałem wyciek ze 'wspomagania'. Przy serwisie dolali i od tamtej pory płyn jest ciągle na tym samym poziomie.
Zrobiłem filmik http://www.youtube.com/watch?v=-wdpQpSGuFE
Słychać szczególnie przy pierwszym wciśnięciu gazu. Nie najlepsza jakość bo i z telefonu, ale da sie coś tam usłyszeć.

romek

  • Gość
Odp: Dziwne bulgotanie zaraz po starcie
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 18, 2011, 13:48:26 pm »
Pęknięty kolektor wydechowy, szczelina się schodzi jak sie lekko nagrzeje, bądź uszczelka pod kolektorem.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.000
Odp: Dziwne bulgotanie zaraz po starcie
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 18, 2011, 15:05:58 pm »
Ostatnim razem jak się nim 'bawiłem' straciłem prawie palca, no ale cóż trzeba będzie sprawdzić :)