kotek był u gazownika na regulacji ....
![tylko w jagu :-tylko](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/5981jagu.png)
niestety kiepsko chodził więc potem był na reklamacji regulacji ....
![dobani :-thumpdown](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/dobani.gif)
gazownik nie bardzo wiedział czemu tak źle to wszystko pracuje skoro wg jego parametrów wszystko jest ustawione dobrze ... zatankowałam do pełna i dałam mu kluczyki
okazało się że ..........
po wymianie silnika miał podobno zagięty jeden przewód przez co nie chodził jeden cylinder ...i o dziwo ...naprawił mi to gazownik
teraz jeździ ....bajka ... jest zrywny , i ma kopnięcie .... a jak ostatnio stałam na światłach to myślałam że zgasł silnik ...bo tak cichutko równomiernie wszystko ze soba współpracowało
![:)](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/smiley.gif)