Witam,
Od wczoraj mam dokładnie taki sam problem, co najlepsze stało sie to w czasie wyjazdu na wakacje, przed 1000km trasa..
Na Orlenie zalalem do fulla i po 4km silnik zaczal szwankowac, miga swieca zarowa na pomarańczowo (ta spiralka) i zaswieca sie check engine. Silnik stracił moc i powyzej 2 tys nie ciagnie. Po restarcie silnika jak nie przekrocze na 1-4 biegu 2 tys. i na 5 biegu 3 tys to spiralka sie nie zaswieci i nie musze wylaczac i wlaczac silnika bo inaczej nie chce ciagnac wiecej niz 90km/h. Nie wiem czy to wina paliwa czy czegos innego, o 3 nad ranem wlalem uszlachetniacz to paliwa, ale nic to nie pomoglo. Ledwie zajechalem, gorzej ze trzeba jeszcze wrocic.. Na szczescie wzialem kabel ELM i po podpieciu pokazuje blad.. dozowanie pompy wtryskowej.. cos takiego. Potem zapisze cala tresc bledu..
Panowie co robic... Jaguarowi odwalilo na maxa.. taki pech ze w dzien wyjazdu na wakacje. Mam jeszcze dzisaj w planach wyjazd na BP i zatankowanie najlepszego diesla, ale nie wiem czy to cos pomoze.. Nie mam pojecia od czego to sie moglo w ogole stac...
Jak wlacze i wylacze silnik, to do 2 tys ciagnie tak jak powinien a zaraz zmula i kontrolki sie swieca
POMOCY...
EGR i kolektor ssący czyscilem z miesiac temu. Byla duza poprawa na mocy silnika.