Darujcie sobie politykę, ale jeśli któryś z polityków ma mieć Jaguara, to spoko, że to właśnie p. Kalisz i nie obchodzi mnie to czy to komunista ,,lewak" czy jeszcze coś innego, ma chłop kasę i gust to sobie kupił Jaga (szkoda tylko, że diesla).
Wydaje mi się, że jako jeden z niewielu ma dystans do samego siebie, a do tego wizerunku właśnie pasuje Jaguar.