Witam.
Szukałem tego tematu w dziale dotyczącym 308 i nie znalazłem, więc pozwolę sobie napisać o tym co mnie nurtuje. Od dwóch dni na zimnym silniku po odpaleniu obroty przez 5 do 10 sekund falują między 1000 a 1500, po czym temat ustaje. Samochód ma moc i nie krztusi się podczas jazdy. Byłem u mechanika, który wykluczył cewki, sondy lambda czy katalizatory. Jego zdaniem to brudna przepustnica, którą należy zdemontowac i wymyć. Co o tym sądzicie? Ma ktoś podobne doświadczenia? Pacjent to 308 3.2. Z góry dzięki za pomoc.
Pozdro.