Ja widziałem 308semki z przebiegiami po pół miliona i ponoć jeździły bez zarzutu. Krótka piłka- jak dbasz tak masz. Jeżeli ktoś traktuje Jaguara jak oborę, leje do baku gnojówkę, bo mu szkoda hajsu na PB z renomowanej stacji, wtedy jak nie on to kolejny właściciel będzie miał problem. Szukaj zadbanej sztuki. Nie jest to łatwe, ale jak kupisz od zapaleńca, to co prawda dasz te kilka groszy więcej, ale masz pewność że nie musisz od razu 10 koła szykować na części.
Pozdro.