Autor Wątek: Znowu to samo-dlawi przy gazie  (Przeczytany 8357 razy)

donjaguar

  • Gość
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 19, 2011, 16:05:47 pm »
kolego ten wyns napewno ci nie zaszkodzi bo jest to preparat  :-super na rozne dolegliwosci pompa wtryski itd z tego co opisujesz to stawiam na swiece lub zasyfiony bak paliwa oraz filtr paliwa ,,,tego zaden komputer nie pokaze tylko ineligencja i wiedza mechanika ,,,,powiedz jeszcze tylko czy trzesie ci silnikiem jak odpalisz ,,,,

Offline Michal_C

  • JCP Art - Master
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.357
  • Moja obecna
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 19, 2011, 16:22:20 pm »
Nie trzesie. Odpala normalnie, chodzi normalnie, po 20 min jazdy zaczyna dlawic (tez nie zawsze), jakby sie paliwo konczylo. Filtr paliwa ma pol roku zaledwie, tak samo swiece. Mozliwe, ze mam syf w baku, samochod przed kupnem stal z rok na podjezdzie, a zdarzylo mi sie jezdzic na rezerwie. Ale burdel sie zaczal dopiero jak zalalem bak do pelna ( :-nuts ). Czy przekaznik do pompy moge zamienic z jakims innym? tak by sprawdzic. Zastanawiam sie, czy nie kupic uzywanej pompy za 15 funi i nie wymienic (jak zadziala, to kupie nowa). Mozna jeszcze podobno podlaczyc cisnieniomierz przed listwa wtryskowa, i wtedy sprawdzic czy jak sie dlawi, nie pada cisnienie w obwodzie (jakos ktos na innym forum przykleil cisnieniomierz na szybe od zewnatrz, i obserwowal podczas jazdy).  :-thank
IF IGNORANCE IS BLISS, WHY AREN'T THERE MORE HAPPY PEOPLE?

rodger

  • Gość
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 19, 2011, 16:35:16 pm »
Oj nawet trzeba, jest tam króciec do podpięcia manometra. Ale coś mnie się wydaje, że niskie ciśnienie skaner powinien pokazać jako uboga mieszanka, ale pewny nie jestem. W esie miałem podobny problem, skończyło się wymianą świec 2x, wymianą cewek, i uszczelnieniem dolotu przy odmie olejowej, kompresja tez była sprawdzana. Długo to trwało bo mechanicy są magikami, jeden nawet powiedział że rozwiązaniem jest sprzedaż albo wymiana silnika :). Tak że pewnie to będzie pierdoła, koszt naprawy odwrotnie proporcjonalny, do wiedzy i inteligencji mechanika.

donjaguar

  • Gość
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 19, 2011, 16:37:19 pm »
no to jestes w domu ,masz do sprawdzenia bak bo jak stal to sie wody nazbieralo zapewne troche,, pompe no i filtr nie jest drogi mozna wymienic,,,napewno w baku masz syf i to bedzie tego ze 2 szklanki jak masz gdzie to paliwo zlej wyjmi bak wyplocz go dobrze to moze pompe jeszcze uratujesz bo ten syf zatyka ci pompe i to ona przerywa,,,,jezeli chcial bys sprawdzic cewki to musisz jechac na hamownie podloczyc kompa z programem i gazowac w opor i wtedy ci pokaze ktora przerywa nie trzeba wymieniac na chybil trafil ja tak sprawdzalem swojego w berlinie u helmuta wszystko mu wyszlo ktora siadla i wymienilem tylko 1 bez wbijania sie w koszty zakupu calego kompletu 8sztuk 42euro cewka i sprawdzenie 55euro w serwisie aut amerykanskich w berlinie,,, wymienilem sobie sam bo chcieli 70eurasow za wymiane ,,,

Offline Michal_C

  • JCP Art - Master
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.357
  • Moja obecna
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 19, 2011, 22:29:10 pm »
Dzieki wszystkim:) W przyszlym tygodniu go wysle na warsztat, w cenie ubezpieczenia :-W Za darmo mi zrobia.
Jedno mnie zastanawia. Tuz po kupnie (czyli wtedy, gdy powinno byc najwiecej syfu w baku) zrobilem kurs do Polski (5tys km w sumie) i mi sie cos takiego nie zdazylo.  ??????
IF IGNORANCE IS BLISS, WHY AREN'T THERE MORE HAPPY PEOPLE?

TYGRYS3

  • Gość
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 20, 2011, 11:43:21 am »
bo to nie brud  :-W filtr miałeś wymienany przed wyjazdem i wcale nie był bardzo brudny (byłem przy tym)
dalej obstawiam cewki ,ale okaże sie  ;)

Offline Michal_C

  • JCP Art - Master
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.357
  • Moja obecna
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 12, 2011, 19:37:54 pm »
Kolejny etap tej historii.
Dzisiaj sobie jade spokojnie, i nagle po skrecie w ciasna uliczke i lekkim przyspieszeniu, zaczal sie ksztusic. No to od razu zwolnilem i chcialem stanac przy krawezniku. Tuz przed zatrzymaniem mi zgasl, i ledwo wyhamowalem przed samochodem zaparkowanym przedemna, przy okazji wjezdzajac na chodnik lekko bo mi padlo wspomaganie. Tak wiec mam juz dosc, wezwalem pomoc drogowa, w poniedzialek zabieraja samochod do warsztatu i tam sie beda z tym bawic. Dam znac co wyszlo...
IF IGNORANCE IS BLISS, WHY AREN'T THERE MORE HAPPY PEOPLE?

Offline Michal_C

  • JCP Art - Master
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.357
  • Moja obecna
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 14, 2011, 13:44:10 pm »
Wywalilo w warsztacie kod 1621. Czyli cos zwiazanego z ECM. Poszukalem na forach angielskich, i w zadnym wypadku nie pomogla wymiana komputera. Albo cewki, albo Crank sensor (ktory sie przegrzewa). Samochod podczas jazd probnych w okolo warsztatu padal co 100 metrow :-gwizd
IF IGNORANCE IS BLISS, WHY AREN'T THERE MORE HAPPY PEOPLE?

Offline Michal_C

  • JCP Art - Master
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.357
  • Moja obecna
Odp: Znowu to samo-dlawi przy gazie
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 16, 2011, 19:43:03 pm »
Dzwonili z serwisu, i powiem tak:
Wszyscy sie mylili, wlacznie z komputerem. Wystarczyla wymiana czujnika polozenia walu za 50 funi. Auto caly dzien u nich dzisiaj chodzilo bez zarzutu, jutro dopiero sam odbiore. Gdybym mial sam do tego dotrzec, chyba bym wydal z 1000 funi (swiece, cewki, pompa, regulator cisnienia paliwa itp itd) zanim bym nawet pomyslal o tym czujniku. Tak wiec, gdyby ktos kiedys szukal informacji, to mam nadzieje, ze sie przyda moj przyklad :-V

Dzieki wszystkim jeszcze raz za wklad :-thank
IF IGNORANCE IS BLISS, WHY AREN'T THERE MORE HAPPY PEOPLE?