Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) > Jaguar News & Jaguar Scena

XJ220 - zapomniany rekordzista prędkości

<< < (2/3) > >>

khamsin:
To, że tak zacząłem to moja niezręczność, owszem.
Wcale nie chciałem aby to tak zabrzmiało.
Autor... no tak ale chodziło mi o to z jakich źródeł korzystał itp.
I żeby było jasne -ja swoich argumentów nie traktuję jako objawienia (bo do "klubu sobotniego" nie należałem, więc polegać mogę na "przeczytanym" i tyle!) a jedynie jako trzeźwy głos.
To co chciałem sprostować to sprostowałem.
Niechęć niechęcią ale wiedzę przekazuję.
Żadnej wyższości nie okazuję a jest to jedynie Twoje (co nie znaczy, że jesteś w tym odosobniony) subiektywne odczucie. Artykuł był fajny i już! Do mnie też można się przyczepić i jeżeli merytorycznie to nie mam z tym problemu.
To co napisałem o drzwiach to akurat nie dlatego, że autor tak tego nie ujął a dlatego, że to typowy dowód na brak funduszy, o którym to braku tak dużo piszę bo to on tak naprawdę zrobił z konkretnej i realnej wizji ten efekt końcowy co to ludzie Jaguara po sądach ciągali. Takie są fakty.
I... ja nie chcę aby to zostało odebrane jako hańbienie XJ220, którego to Jaguara uwielbiam i nawet widziałem go na własne oczy  :) i jestem szczęśliwy, że w ogóle powstał! Bo gdyby nie zbieg okoliczności z silnikiem Rovera to by pewnie nigdy nie ujrzał światła dziennego i skończyłoby się na XJR15 albo czymś tego rodzaju. A tak mamy auto, które w pełni zasługuje na poczesne miejsce pośród raptem 3 firm, w historii limitowanych superaut sportowych, pośród Ferrari i Porsche, gdzie nawet Lamborghini nie istnieje wedle takiej formuły!

Co do gullwing doors -to nie jest to dobra nazwa gdyż określa ona drzwi unoszone do góry jak klapy (Mercedes SLS oraz jego pierwowzór 300 SL czy Delorean). XJ220 miał mieć drzwi jak w Lamborghini Countach czyli scissor doors.
 ;)
Nie prowadzę żadnej polityki wyższości a jedynie dzielę się wiedzą i sam się uczę!

Piotrek:

--- Cytat: khamsin w Marzec 14, 2011, 12:09:30 pm ---To, że tak zacząłem to moja niezręczność, owszem.
Wcale nie chciałem aby to tak zabrzmiało.

--- Koniec cytatu ---

Już lepiej :-super

khamsin:
Twój protekcjonalny ton wobec mnie też nie jest miły, biorąc pod uwagę Twój wiek i... tak naprawdę to jedynie Twe subiektywne odczucia. Fakty pozostają faktami i tu chętnie wejdę z Tobą w dyskusję, jak z gullwingiem, ale Ty o nich milczysz. Jeśli natomiast niedokładnie czytasz co napisałem (bo inaczej odpadłoby parę Twych zarzutów jako niezasadnych!) to co ja mogę?
Przyznam Ci się, że po raz kolejny widzę, że czytać należy spokojnie i bez emocji -inaczej trafia się na miny nieporozumienia, jak z tym autorem, gdzie w pierwszym poście wyjaśniam o co mi w tej materii chodzi a Ty mi "donosisz", że autor widnieje w podpisie a przecież nie o to mi chodziło, prawda?
Nie tylko to przytyk do Ciebie bo i sam padam ofiarą pośpiechu albo emocji i palnę coś na wyrost...
A że bywam niezręczny to... przyznałem się i... nie ja jeden -wystarczy popatrzeć na Twój ostatni post.
Więc nie gniewajmy się i nie reagujmy zbyt pochopnie... wszyscy tutaj.

Piotrek:
Nie widzę tu w moim stylu pisania (nie tonem, bo chyba mnie tu nie słychać – skoro chcemy uniknąć nieścisłości) absolutnie nic protekcjonalnego (nie miałeś na myśli pretensjonalnego?). Nie jestem tu aby się kłócić, ja zwróciłem tylko uwagę na fakt, że początek twego postu nastawia czytelnika negatywnie i, że jak dla mnie, odkryte przez ciebie nieścisłości w artykule nie uważam za tak bardzo istotne że należy potępiać autora. Nie mam tak naprawdę ochoty z Tobą dyskutować bo nie widzę takich potrzeb, choć przyznam że co do pierwotnej koncepcji drzwi masz kompletną rację, to nie były drzwi typu Gullwing (skrzydła mewy), tylko faktycznie drzwi typu Scissor (nożycowe).

khamsin:
Jeśli nie widzisz u siebie a widzisz u innych to... sam widzisz...
A ja autora ni w ząb nie potępiam! Pokaż mi w którym miejscu. Tobie wydaje się... i o tym napisałem już wcześniej. Jeśli  pojednawczy ton Ci nie odpowiada albo nie umiesz go zauważyć, trudno. Za dużo u Ciebie zbyt mocnych słów i zbyt pochopnych obserwacji.
I wiesz co, nie rób ze mnie debila mylącego pretensjonalność z protekcjonalnością bo jeżeli nie zauważasz nic protekcjonalnego w tekście do mnie skierowanym "już lepiej" jakże wymownym... wiesz... masz 32 lata i niech tak pozostanie, może jeszcze masz czas na kindersztubę -wielce nieelegancko się zachowujesz i nawet tego nie dostrzegasz -dostrzegasz to jedynie u innych i to mocno na wyrost bo Ci się wydaje.
Przeczytaj wszystko raz jeszcze jeśli zależy Ci na obiektywizmie i pomyśl spokojnie.
Nie chcę uchodzić za kłótnika na forum a na to powoli wygląda ale... to nie tylko moja wina.
Spójrz może chłodnym okiem na to co napisałem do tej pory... myślisz, że z kim masz do czynienia?
Z kimś kto chciał napisać pretensjonalny ale mu nie wyszło? Rzeczywiście masz tę błyskotliwość obserwacji...
Wkurzyłem się... po co???
Na szczęście moje posty bronią się same!
ufff, wystarczy tych przepychanek, za duży już jestem aby oczywistości udowadniać.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej