Witajcie,
mam problem z moim kotem. Jakiś czas temu zapalila mu sie żółta lampka silnika, pojechałam do mechanika, podlaczylismy kompa i wyszło wypadanie zaplonu na pierwszej cewce. Jako, ze silnik działał prawidłowo miałam jeździć i obserwować czy nic sie nie zmienia. Kiedy doszło lekkie szarpanie pojechałam i wymieniliśmy cewkę na nowa. Ledwo opuściłam mechanika, a kontrolka znów sie zapaliła. Podpielismy samochód pod kompa i wywaliło wypadanie zaplonu na dwóch kolejnych cewkach. Czy mozecie mi podpowiedzieć jak dalej działać, jaka może być przyczyna? Nie mam problemu z zapaleniem, silnik nie gaśnie. Jedyne co mozna zaobserwować to to, ze przy toczeniu sie, bez dodawania gazu /skrzynia automatyczna/odczuwalna jest nierówna jazda, ale przy dodaniu nawet najmniejszej ilości gazu to ustaje. Mam nadzieje, ze takie opisanie problemu wystarczy, bo niestety więcej napisać nie potrafię :/
pozdrawiam,
Gosia