byl mroz wciskales do zamarznietego zamka kluczyk na sile powyginales srodek ,,jest g,,,,,nej jakosci srubokretem ten zamek bez mniejszego problemu zlodzieje otwieraja nawet lamakow z utwardzonej stali nie potrzebuja podjedz do goscia co awaryjnie otwiera zamki i dorabia kluczyki za 100zl powinien naprawic to co zepsules sam tylko sie namachasz polamiesz pare czesci i drozej cie wtedy wyjdzie oni maja specjalny wytrych co moze naprostuje to co powyginales...